Dziś bardziej niż kiedykolwiek 12-letni Piotrek Tęcza z Weryni potrzebuje naszej pomocy. Chłopiec walczy z rakiem mózgu. Ostatnio przeszedł kolejną operację częściowego usunięcia guza. Niestety, sytuacja jest trudna, a potrzeby są ogromne.
Wszystko co złe zaczęło się, kiedy Piotrek miał niespełna cztery lata. Nagle zaczął narzekać na ból nóżek, sporadycznie miał podwyższoną temperaturę i bywał osłabiony. Po badaniach krwi rodzice chłopca usłyszeli: białaczka.
Lekarze: – To glejak
Piotrek przeszedł chemioterapię. Niestety, pojawiły się nacieki w mózgu, dlatego lekarze zdecydowali dodatkowo o naświetlaniach.
Kiedy w 2017 roku wydawało się, że chłopiec wreszcie może cieszyć się życiem, okazało się, że znowu musi stanąć do walki o życie. Tym razem z guzem mózgu…
Piotrek trafił do szpitala w Krakowie, gdzie szybko został zoperowany. Lekarze początkowo byli zdania, że guza udało się w całości usunąć, ale kontrolny rezonans magnetyczny pokazał, że jednak nie… Według lekarzy guz w głowie 12-latka to glejak.
Klinika w Niemczech
Sprawdź również: Piotrek Tęcza z Weryni liczy na naszą pomoc. Wygrał już z białaczką, teraz walczy z rakiem mózgu [ZDJĘCIA].
Ostatniego dnia wakacji (30.08) Piotrek przeszedł już trzecią skomplikowaną operację częściowego usunięcia guza.
Niestety, sytuacja jest trudna, chłopiec ma niedowład lewej strony, dlatego musi regularnie ćwiczyć pod okiem rehabilitantki. Jest bardzo dzielny, nie narzeka i pieczołowicie wykonuje wszystkie zalecenia, chociaż czasami bywa naprawdę ciężko.
Przypadek Piotrka był też konsultowany w klinice w Tybindze (Niemcy). Prof. Martin Schuhmann zalecił radioterapię, którą Piotrek rozpoczął 23 sierpnia. Chłopiec będzie musiał mieć w sumie 30 naświetlań.
Piotrek walczy. Pomóżmy mu
Rodzice chłopca w dalszym ciągu proszą o pomoc w leczeniu ich syna. Dojazdy na naświetlania, wizyty lekarskie, rehabilitacja – wszystko to zdecydowanie przekracza możliwości państwa Tęczów.
Niestety, zbiórka na ten cel od dłuższego czasu praktycznie stoi w miejscu, zebrano do tej pory zaledwie 17 procent potrzebnej kwoty. A potrzeby są bardzo duże.
Pomóc Piotrkowi możemy na stronie internetowej: www.siepomaga.pl/piotr-tecza.