Wybory czynią cuda. Gigantyczna rządowa dotacja na budowę dróg w Kolbuszowej

Prawie 60 milionów złotych dla powiatu [ZDJĘCIA]

Nieprawdopodobne wręcz pieniądze trafią na budowę dróg w Kolbuszowej z rządowego funduszu Polski Ład. Dotację „wręczono” kilka dni przed wyborami do Sejmu.

Na modernizację, a właściwie na budowę dróg w Kolbuszowej trafi ponad 16 mln zł.




Miliony na budowę dróg

Nową nawierzchnię zyskają ulice:

  • Malwowa,
  • Astrowa,
  • Storczykowa,
  • Sosnowa,
  • Witolda Pileckego,
  • 3 Maja.

Błoto na Malwowej

Aż cztery ulice, które otrzymały rządowe dofinansowanie, znajdują się na terenie rozwijającego się osiedla mieszkaniowego przy kościele pw. Św. Brata Alberta.




Od lat o normalną nawierzchnię proszą mieszkańcy ulicy Malwowej. Mówią, że kiedy tylko trochę popada, nie są w stanie dojść do kościoła, bo po drodze… gubią buty w błocie.

Budowa Parku Niepodległości dewastuje Malwową

Ponad trzy lata temu napisali petycję w tej sprawie do Rady Miejskiej. Przeczytasz o tym w artykule: Na Malwowej nie da się iść piechotą, bo po drodze można… zgubić buty.

Wertepy na 3 Maja

Ponad półtora miliona złotych trafi na ulicę 3 Maja, której mieszkańcy niemalże od dekad skarżą się na dziury w starym asfalcie.




"Dziura na dziurze" na ulicy 3 Maja w Kolbuszowej. Czy to się zmieni?

– Jak ktoś ciekawy, jak wygląda „slalom gigant” po ulicy 3 Maja, zapraszam. Można się przejechać. Dziura na dziurze. Nie ma co oglądać. Pamiętajmy, że to osiedle się rozbudowuje, zarówno w tym miejscu gdzie powstaje ten blok, jak i po lewej stronie. Dlatego powinniśmy jak najszybciej poszukać środków, aby problem tej drogi rozwiązać docelowo – apelował Krzysztof Wójcicki, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej.




Więcej o tym: „Dziura na dziurze” na ulicy 3 Maja w Kolbuszowej. Czy to się zmieni?

Obiecana Pileckiego

Rządowa dotacja trafi również na budowę ulicy rotmistrza Witolda Pileckiego. Inwestycję tę od bardzo dawna władze gminne obiecują mieszkańcom. Wygląda na to, że w końcu dotrzymają słowa. Lepiej późno niż wcale.

O perypetiach związanych z tym zadaniem pisaliśmy między innymi w publikacji: Gdzie obiecywana budowa Pileckiego? Burmistrz tłumaczy, że zawinił… gaz.




Gdzie obiecywana budowa Pileckiego? Burmistrz tłumaczy, że zawinił... gaz

2 Komentarze

  1. Po to som właśnie wybory.
    Cosik po nich zostanie. Choćby utwardzona droga…
    A nie po to, żeby jeden frycek z drugim michałem zrzędzili jak to im źle w pisim państwie i wszędzie rozwieszali banery, kleili plakaty i wciskali ulotki.
    Azaliż, mają pieniążki z naszych podatków , więc kto im zabroni?
    Na drogę wyrzucą swoje śmieciowe ulotki, jak już nie będą potrzebne.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.