Kolbuszowianie zdradzają nam swoje relacje z ojcami [ZDJĘCIA]

„Istny cymes” - zobacz wyjątkowy film muzeum

Wczoraj (23.06) obchodziliśmy Dzień Taty, będący wyrazem szacunku i wdzięczności. Z tej okazji zapytaliśmy trójkę znanych kolbuszowian o ich relacje ze swymi ojcami




Karol Wesołowski, przewodniczący Zarządu Osiedla nr 2 w Kolbuszowej.

– Dzięki tacie poznałem historię mojego miasta. Pokazał nam też piękno przyrody i otaczający nas świat. Zaszczepił w nas kult pracy. Myślę, że dzięki jego wychowaniu cała nasza czwórka daje sobie radę w życiu i docenia to, co ma.

Znani kolbuszowianie zdradzają nam swoje relacje z ojcami [ZDJĘCIA]
Karol Wesołowski ze swoim tatą, Andrzejem (z prawej) – kolbuszowskim regionalistą i pasjonatem historii.

Katarzyna Dypa, dyrektor Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej.

– Tato uwielbia piesze wędrówki i góry. Latem całą rodziną zabierał nas w Tatry, by przez dwa tygodnie oddychać górskim powietrzem, zdobywać szczyty, podziwiać widoki czy chłodzić się w górskich rzekach. To pewnie dzięki tym wyjazdom najlepiej wypoczywa mi się w górach.




Znani kolbuszowianie zdradzają nam swoje relacje z ojcami [ZDJĘCIA]
Katarzyna Dypa z tatą, Januszem.
 




Mirosław Kaczmarczyk, były dyrektor Szkoły Podstawowej nr 2 w Kolbuszowej, radny miejski:

– Ze śp. tatą mam tylko i wyłącznie dobre wspomnienia. To wspólne wędrówki po górach i nad wodę, wakacje pod namiotem. Łączyła nas miłość do literatury, historii i przyrody.

Znani kolbuszowianie zdradzają nam swoje relacje z ojcami [ZDJĘCIA]
Trzy pokolenia Kaczmarczyków: śp. Antoni (w środku.), jego syn, Mirosław (z lewej) i wnuk – Filip (z prawej).

Dzień Ojca nie jest tak popularnym świętem, jak Dzień Matki, nie ma również tak długiej tradycji. Święto to powstało w USA na początku XX w. Była to reakcja na zyskujący na popularności Dzień Matki.




Pierwszy raz święto taty był obchodzone 19 czerwca 1910 roku w USA. Jego pomysłodawczyni chciała oddać hołd swojemu ojcu, który po śmierci jej mamy samotnie wychowywał aż szóstkę dzieci

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.