Minister Infrastruktury zatwierdził program inwestycji dla budowy nowego przebiegu drogi krajowej nr 9. Dotyczy to węzła Rzeszów Zachód autostrady A4 do drogi ekspresowej S74.
W ramach zadania na terenie naszego powiatu powstanie nowy szlak, która połączy przyszłe obwodnice Nowej Dęby i Kolbuszowej.
W trzecim kwartale tego roku Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje ogłoszenie przetargów na prace przygotowawcze.
Uzgodnione przez Ministra Infrastruktury Programy Inwestycji dotyczą między innymi budowy nowego przebiegu drogi krajowej nr 9. Chodzi o odcinek od obwodnicy Nowej Dęby do drogi ekspresowej S74.
Nowa droga o długości ok. 19 km będzie przebiegała po wschodniej stronie Wisły w kierunku Tarnobrzega.
Dla naszego powiatu najważniejsze jest to, że dzięki temu powstanie droga łącząca przyszłe obwodnice Nowej Dęby i Kolbuszowej. Nowy trakt ma mieć około 11 km i łączyć Komorów z Cmolasem.
– Rozpoczynamy prace nad stworzeniem ciągu komunikacyjnego o wysokiej przepustowości wzdłuż drogi krajowej numer 9. Elementem uzupełniającym ten projekt i zapewniającym ciągłość przebiegu są obwodnice Kolbuszowej i Nowej Dęby. Łącznie z nimi cały odcinek nowej „dziewiątki” będzie liczył 60 km – powiedział wiceminister infrastruktury Rafał Weber.
Obecnie trwają prace nad przygotowaniem dokumentów niezbędnych do ogłoszenia postępowania przetargowego. Po wyłonieniu wykonawców, rozpoczną się działania projektowe. Będą one zmierzały do wyznaczenia korytarza nowego przebiegu drogi od połączenia z S74 do węzła Rzeszów Zachód na A4 oraz przygotowania dokumentów do uzyskania decyzji środowiskowych.
Według Generalnego Pomiaru Ruchu z 2020 roku średni ruch pojazdów na krajowej „dziewiątce”, od Kolbuszowej do Nowej Dęby, wynosił 7 585 a 12 074 pojazdów na dobę. Natomiast pomiędzy Kolbuszową a Rzeszów Północ A4 – od 8 463 do 33 822.
– Tak wysoki poziom średniego dobowego ruchu pojazdów powoduje znaczne utrudnienie w płynności ruchu. Dodatkowo dziewiątka krzyżuje się z wieloma drogami niższych klas. Występują też liczne zjazdy publiczne i indywidualne. Istniejące zagospodarowanie wzdłuż istniejącej drogi krajowej nie pozwala na jej rozbudowę.
– Stąd decyzja o budowie jego nowego przebiegu. Pozwoli to na odsunięcie ruchu pojazdów od ścisłej zabudowy, a tym samym usprawni ruch tranzytowy (…) Realizacja inwestycji pozwoli także na likwidację tzw. wąskich gardeł warunkujących spowolnienie ruchu pojazdów – przekazuje w komunikacie Ministerstwo Finansów.
O idei budowy drogi szybkiego ruchu mówi się nie tyle, od lat, co od dekad. Pisaliśmy o tym wielokrotnie, poniżej jedna z naszych publikacji. Wygląda na to, że w końcu coś ruszyło z tym tematem.
Droga szybkiego ruchu Rzeszów-Radom powstanie już za osiem lat? [POSŁUCHAJ]