Mimo strefy płatnego parkowania, postawienie samochodu na w centrum Kolbuszowej bywa trudne. Jak to zmienić? – Zredukować liczbę miejsc dla taksówkarzy – proponuje Krzysztof Wójcicki, wiceszef Rady Miejskiej.
Aktualnie na terenie kolbuszowskiego Rynku zarezerwowanych jest pięć miejsc parkingowych dla lokalnych taksówkarzy, kolejne dwa są przy dworcu autobusowym. W sumie jest ich siedem.
– To zdecydowanie za dużo. Tak się składa, że dobrze znam rynek taksówkarki w Polsce, bo działam w podobnej branży. Zapewniam, że miejsca postojowe tracą na ważności. Teraz ogłoszenia w mediach społecznościowych i aplikacje w telefonie pozwalają na to, żeby zadzwonić bezpośrednio do taksówkarza na postój. Bez sensu jest więc rezerwowanie im tyle miejsc parkingowych na terenie miasta.
– Ludzie się denerwują. Ostatnio jeden z mieszkańców wysłał mi zdjęcia i pisał różne nieprzyjemne rzeczy. Mało tego, niektórzy taksówkarze parkują, delikatnie mówiąc, w poprzek, żeby jeszcze pokazać innym kierowcom, że to jest ich. Dlatego uważam, że liczbę tych miejsc postojowych należy zmniejszyć. To jest kwestia przesunięcia znaku drogowego. W ten sposób ułatwilibyśmy życie zmotoryzowanym mieszkańcom – proponował Krzysztof Wójcicki, wiceprzewodniczący Rady Miejskiej.

Burmistrz Jan Zuba nie mówi nie:
– Zajmiemy się weryfikację liczbę miejsc dla taxi. Ustalaliśmy ją jedenaście lat temu. Czas mija i wszystko zmienia. Zgadza się, że dziś większość zamówień to jest przez telefon, a niekoniecznie idzie się na postój taxi – przyznał burmistrz.
Jeden komentarz
a jakby pan smieszny radny pomyslal zeby zlikwidowac te miejsca ktore nie podlegaja pod parkomat a jest ich wokol rynku wiecej niz miejsc dla taxi a staja tam przewanie calymi dniami osoby pracujace na rynku bo maja w nosie zeby zaparkowac chocby przy cmentarzu ? myslenie jak widac boli :)))