Trwa społeczna akcja pomocy Sylwii, 22-letniej mieszkance Przedborza, która cierpi na nowotwór złośliwy tkanek miękkich. Dziewczyna jest po kilku zabiegach. Teraz kończy kolejny cykl hemoterapii w Warszawie. Problem w tym, że wyjazdy do stolicy są jednak kosztowne, a jej skromnie sytuowanej rodziny na to nie stać.
O dramacie 22-latki jako pierwsza głośno powiedziała sołtys Przedborza, Barbara Draus, która zrzekła się swego miesięcznego uposażenia. Zaapelowała też o pomoc w tej sprawie do radnych:
– Ta dziewczyna, która jest na progu życia, cierpi na nowotwór złośliwy tkanek miękkich – mówiła na ostatniej sesji rady. – Po operacji i radioterapii, które przeprowadzono jesienią ubiegłego roku, miało być wszystko dobrze. Niestety, życie napisało inny scenariusz. Obecnie 22-latka kończy kolejny cykl hemoterapii. Leczenie musi przebiegać w Warszawie, gdyż w regionie nie ma specjalistów, którzy mogliby się z nią zająć
– Wyjazdy do stolicy są jednak dosyć częste, a ich koszt przekracza możliwości finansowe rodziny tej dziewczyny. Dlatego proszę wszystkich o pomoc dla tych ludzi. Ks. Jan Twardowski w jednym z wierszy napisał, że „gdy Bóg zamyka drzwi, to otwiera okno”. Może zebrana kwota pomoże nam to okno choć odrobinę uchylić – apelowała sołtyska Przedborza.
Nadzieja z Przedborza
Kolbuszowscy radni nie pozostali obojętni. Udało się zebrać spora kwotę…
– Dziękuję za okazane wsparcie. Jak nierówna jest to walka, nie muszę mówić, ale ważne jest to, że ta rodzina wie, że nie została sama. Nadzieja umiera ostatnia – mówiła Barbara Draus.
Marzena Mytych ze stowarzyszenia „Iskierka” obiecała, że część pieniędzy, które udało się jej zebrać w niedzielę (28.08) na pikniku „Kolbuszowa Dla Życia” trafi do ciężko chorej Sylwii:
– Wcześniej kwestowaliśmy dla chłopca, który cierpiał na częste ataki padaczki – mówiła Marzena Mytych. – Dziennie było ich nawet 40. Dofinansowaliśmy jego leczenie w wysokości kilkunastu tysięcy złotych. Dziś ten chłopiec chodzi bez wózka, nie ma ataków. Został wyleczony. Mam nadzieję, że tak samo będzie w przypadku Sylwii – dodała.
Dramat mieszkanki Przedborza nagłośniły regionalne media: Radio Leliwa i Super Nowości.
I jest odzew. Do Barbary Draus zgłaszają się zarówno osoby fizyczne, jak i firmy, deklarując swoją pomoc. Specjalnie dla Sylwii utworzono konto. Sprawy mają się ku dobremu…
Każdy kto chce pomóc Sylwii, powinien dokonać wpłaty na konto Parafii Rzymsko-Katolickiej p.w. Św. Józefa Rzemieślnika w Przedborzu. Numer konta: 75 1020 4405 0000 2902 0491 8027 Bank PKO BP w Kolbuszowej. Z dopiskiem „Pomoc dla Sylwii”.