„Policjant” oszukał ją na kilkadziesiąt tysięcy złotych

"Policjant" oszukał ją na kilkadziesiąt tysięcy złotych

Kilkadziesiąt tysięcy złotych straciła mieszkanka naszego powiatu. Oszukał ją fałszywy policjant. Kobieta uwierzyła, że bierze udział w zasadzce.

O oszustwie na kilkadziesiąt tysięcy złotych policja w Kolbuszowej dowidziała się wczoraj (10.03).




Z relacji pokrzywdzonej wynika, że zadzwonił do niej mężczyzna przedstawiający się za funkcjonariusza jednego z rzeszowskich komisariatów. Oświadczył, że jej oszczędności są zagrożone i w związku z tym zaproponował udział w policyjnej prowokacji.

Aby uwiarygodnić się w jej oczach, zaproponował, aby kobieta nie rozłączając się wybrała numer 112. Tam osoba podająca się za dyspozytora potwierdziła, że osobnik, który do niej dzwoni, jest policjantem.

Instruowana dalej przez oszusta kobieta wybrała z banku swoje oszczędności, a następnie wpłaciła je przelewem expresowym na wskazane nazwisko. Kiedy zmanipulowana znów udała się do banku, aby tym razem zaciągnąć pożyczkę, pojawił się jej mąż.




Mężczyzna szybko zorientował się, że jego żona padła ofiarą oszusta i udaremnił kolejne przekazanie pieniędzy. Niestety kobieta zdążyła już stracić kilkadziesiąt tysięcy złotych. Mundurowi pracują nad ustaleniem sprawców tego oszustwa.

Policjanci przypominają, że nigdy telefonicznie nie informują o prowadzonych sprawach. Nigdy też nie proszą o przekazanie pieniędzy nieznanej osobie.

– Pamiętajmy, gdy ktoś prosi o pieniądze przez telefon, nie podejmujmy wtedy żadnych pochopnych działań. Nie informujmy nikogo telefonicznie o ilości pieniędzy, które mamy w domu, lub jakie przechowujemy na koncie. Nie wypłacajmy z banku wszystkich oszczędności. Zachowując spokój zadzwońmy do kogoś z rodziny i zapytajmy o to czy osoba, która prosiła nas o pomoc, rzeczywiście jej potrzebuje. Nie ulegajmy presji czasu wywieranej przez oszustów. W takich sytuacjach niezwykle ważna jest także czujność pracowników banków.




– Zwracamy się także z apelem do młodych osób, aby rozmawiały ze swoimi najbliższymi, a szczególnie z rodzicami i dziadkami o tym, że są osoby, które mogą chcieć wykorzystać ich dobre serce i oszukać – przekazują funkcjonariusze.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.