Naczelniczka poczty z Pacanowa miała pożalić się posłowi PiS na drożyznę i przez to ponieść surowe konsekwencje służbowe. – Mnie ten los nie spotka, bo jestem już na emeryturze i mogę sobie pozwolić na krytykę władzy – oświadczyła Barbara Dziuba.
Problem dotyczy ulicy Kolejowej. Obecnie jest to droga miejska, ale w PRL-u funkcjonowała jako trakt wewnętrzny betoniarni (dziś Solbet).
– Wtedy na naszej ulicy było tam bardzo czysto, wszystko było zadbane, bo pracownicy firmy sprzątali dwa razy w tygodniu. Chodniki po stronie mojej posesji ułożyli dosłownie idealnie. A dziś mamy brud na ulicy, która podobno jest publiczna i miejska. – irytowała się Barbara Dziuba, mieszkanka ul. Kolejowej, wieloletnia przewodnicząca Zarządu Osiedla nr 3.
– Nasza ulica nie jest sprzątana, ani na wiosnę, ani na jesień. Od strony stawu, chaszcze i inne habazie, kolokwialnie mówiąc, nie są podcinane. Te wszystkie dzikie plącza kłują i przeszkadzają nam w komunikacji. Dodatkowo na poboczach stoją samochody, bo nie ma parkingów. Muszę więc chodzić ulicą, bo przejście chodnikami nie jest możliwe. To samo muszą robić dzieci, idąc do szkoły. Gmina sprząta ulicę Kolejową tylko wtedy, kiedy jest interwencja mieszkańców w urzędzie, albo kiedy powiadomię o tym prasę – złościła się.
– Pozwoliłam sobie na krytykę, bo jestem w dobrej sytuacji. Jestem na emeryturze, więc nie spotka mnie los naczelnik poczty z Pacanowa – dodała.
Burmistrz Jan Zuba tłumaczy, że ulica Kolejowa będzie sprzątana, ale po jej modernizacji.
– Łatwiej jest utrzymać ulicę, która ma gładki chodnik i dobrą nawierzchnię. Wtedy przejedzie się po niej zamiatarką i 20 minutach jest czyściutko. Natomiast przy ul. Kolejowej był z tym problem. Ale to się zmieni. Ta ulica nie będzie już zapomniana – zapewnił burmistrz.
Wtórowała mu Dorota Borkowska Lehmnann, kierownik Referatu Gospodarki Komunalnej, Dróg i Transportu w kolbuszowskim magistracie:
– Rzeczywiście po sygnale mieszkańców zakład komunalny wykarczował zakrzaczenia przy tej drodze i wyczyścił doraźnie chodnik. Pozwólcie nam przebudować tę ulicę, a obiecuję, że w przyszłym roku na pewno będzie ona regularnie sprzątana dwa razy w miesiącu – apelowała.