Nasi Czytelnicy pytają się, kiedy na kolbuszowskim Rynku znowu otwarte zostaną ogródki piwne. Kwestia ta została poruszana również na ostatniej sesji Rady Miejskiej.
– Ogródki będą otwarte, ale dziś nie mogę powiedzieć kiedy – zastrzegł burmistrz Jan Zuba. – Trwa „luzowanie” gospodarki. Wiemy, że hotele mogą prowadzić działalność, ale w ograniczonym zakresie. Działalność restauracji jest w dalszym ciągu wykluczona. W tej sytuacji trudno sobie wyobrazić, żeby dziś, spełniając wytyczne Głównego Inspektoratu Sanitarnego, można było uruchomić ogródki na Rynku. Jeżeli te wytyczne się zmienią, jeśli będzie taka możliwość, to przystąpimy do ich otwarcia.
– Oczywiście musimy poprzedzić to zapytaniem ofertowym. W chwili obecnej trudno byłoby wyłonić chętnych, a potem im powiedzieć: sorry, nic z tego nie będzie. Musimy się uzbroić w cierpliwość i być odpowiedzialni. Naszym zadaniem jest przestrzeganie wytycznych Ministerstwa Zdrowia i Sanepidu, których celem jest zapobieganie rozprzestrzeniania się koronawirusa w kraju– tłumaczył burmistrz.
Kilka dni po sesji premier Mateusz Morawiecki poinformował, że od poniedziałku (18.05) otwarte zostaną restauracje, kawiarnie, bary, lokale gastronomiczne w centrach handlowych, a także ogródki piwne. Warunkiem jest jednak przestrzeganie wytycznych sanitarnych. Należy się więc spodziewać, że już niebawem będzie można się napić piwa również na kolbuszowskim Rynku.
Pojebane wytyczne ! Nie ma żadnego wirusa głupki!
Tym postępowaniom ofertowym przygladnie się CBA i to w krótce i zsadom prowadzenia tej działalności przez niektóre osoby
powiedz to rodzinom tych co zmarli .