Na biurko Józefa Rybickiego, prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej, trafiła petycja lokatorów bloków przy ulicy Tyszkiewiczów. To efekt włamań, do których doszło tam niedawno.
Do włamań doszło w piątek (16.09) popołudniu doszło do włamań do dwóch mieszkań. Miały one miejsce w tym samym czasie, czyli w godzinach 12-15.
Kto dokonał włamań?
Wtargnięto do lokali na czwartym piętrze w blokach przy ulicy Tyszkiewiczów 10 i 12. Złodzieje zabrali ze sobą biżuterię i gotówkę w kwocie kilku tysięcy złotych.
Pozostawili po sobie duży bałagan. Wygląda na to, że spieszyli się i szukali czegoś konkretnego… Nie dokonali dużo zniszczeń. Straty z tytułu włamań nie były więc tak duże, jakie mogły by być.
Jak się dowiedzieliśmy, mniej więcej w tym samym czasie doszło do kradzieży do dwóch okolicznych sklepów. Łupem złodzieja padł alkohol. Z nagrań monitoringu wynika, że to był młody mężczyzna. Postępowanie w tej sprawie prowadzi policja.
Chcą domofonu
Natomiast właścicielka jednego z mieszkań, do których się włamano, zebrała podpisy lokatorów bloku o zamontowanie tam domofonu.
– „W związku z ostatnimi zdarzeniami (…), zwracam się z prośbą o rozpatrzenie możliwości zamontowania domofonów przy drzwiach wejściowych w zamek. Jak sygnalizują mieszkańcy ograniczy to dostęp do klatki schodowej dla osób postronnych, dzięki czemu lokatorzy będą czuć się bezpiecznie” – czytamy w petycji.
Pismo to trafiło na biurko Józefa Rybickiego, prezesa Spółdzielni Mieszkaniowej w Kolbuszowej.
– Oczywiście, my tę petycję rozpatrzymy. Będzie to jednak wymagało zrobienia rozeznania, czyli poszukania wykonawcy, przygotowania dokumentacji, a także rozpoznania warunków instalacji, bo do każdego mieszkania trzeba będzie wejść. Jest to dobry pomysł na przyszłość, ale nie jest to sprawa, którą możemy zrobić „od ręki” – zastrzega nasz rozmówca.
Prezes nie mówi „nie”
– Na pewno podejmiemy w tym zakresie działania. Tym bardziej, że pani, która przyniosła to pismo, zadeklarowała, że zakup domofonu mogą pokryć mieszkańcy. W tej sytuacji moglibyśmy zapłacić za jego montaż. Niemniej jednak sugerowałbym lokatorom, żeby jednak ubezpieczali mieszkania. Można to zrobić i u nas. Nie jest to oczywiście obowiązkowe. Po prostu sugerujemy, że warto to zrobić.
– Są też zamki w drzwiach wejściowych, które do tej pory nie są używane. Myślę, że trzeba to zmienić. Każdy mieszkaniec miałby dodatkowy kluczyk. Jest to rozwiązanie najszybsze i moim zdaniem tak samo skuteczne jak domofon.