Ruszyły konsultacje społeczne w sprawie poszerzenia granic Kolbuszowej kosztem Kolbuszowej Dolnej. Mieszkańcy pytani są o opinię na zebraniach wiejskich i osiedlowych. Można ją również wyrazić w ankiecie, która w formie elektronicznej jest do pobrania na stronie internetowej gminy, a w papierowej – w magistracie.
Poszerzenie granic miasta ma na celu uporządkować kwestie prawno-własnościowe. Dla przykładu mieszkańcy jednej strony ul. Tyszkiewiczów należą do miasta, a drugiej do wsi, czyli Kolbuszowej Dolnej. Skutkuje to tym, że u jednych śmieci są odbierane raz w miesiącu, a u drugich – dwa. Dziwaczne wygląda sytuacja bloków, których jedna cześć należy do miasta, a druga do wsi. Podobnie jest z siedzibą… Sądu Rejonowego.
Projekt nowych granic ustaliła Komisja Mandatowo-Regulaminowa Rady Miejskiej. – Analizowaliśmy różne koncepcje – zaznacza Józef Rybicki, szef komisji. – Był pomysł, aby w sposób znaczący poszerzyć granice miasta, szczególnie na północy. Postanowiliśmy jednak w pierwszej kolejności uporządkować najpilniejszy rejon ul. Tyszkiewiczów.
– Do miasta włączymy obszar o pow. 3,5 ha – precyzuje radny Rybicki. – Jednak zanim to zrobimy, konieczne będą konsultacje społeczne oraz sporządzenie dokumentacji geodezyjno-ewidencyjnej. Dopiero na tej bazie będziemy mogli dokonywać zmian granic. Ta procedura będzie dla nas swoistym poligonem doświadczalnym. Dzięki niej będzie nam potem łatwiej powiększać powierzchnię miasta o kolejne tereny, co jest konieczne.