Mieszkańcy gminy Kolbuszowa, którzy są zainteresowani zakupem węgla po preferencyjnej cenie, powinni złożyć wniosek w Urzędzie Miejskim. Dotyczy to także tych, którzy aplikowali już o to samo w Zakładzie Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej.
Cała sytuacja ma związek z przystąpieniem magistratu do rządowego programu wsparcia w zakresie węgla. Dotyczyć ma to domów jednorodzinnych.
Należy zgłaszać zapotrzebowanie na węgiel frakcji: miał, orzech, groszek. Ma to pozwolić urzędnikom zaplanować działania w tym zakresie.
– Czekamy na ustawę, bo jeszcze jej nie ma, jest procedowana. Jeśli będzie gotowa, to będziemy znali szczegóły. Przygotowujemy się do tego. Radni zabezpieczyli środki na przygotowanie boksów na węgiel. Oczywiście trudno jest dziś powiedzieć, ile tak naprawdę tego opału trzeba będzie zakupić i rozprowadzić – mówił burmistrz Jan Zuba.
– Mam informacje od składów węgla, które działają na terenie Kolbuszowej. Tam szału nie ma, kolejki się nie ustawiają. Oczywiście mogę się domyślać, że ludzie czekają na węgiel po preferencyjnej cenie. Dlatego pewnie nie ma dużego zainteresowania – zaznaczył.
– Jeżeli się okaże, że trzeba będzie szybko sprowadzić np. 500 t. w tym kwartale, to trudno sobie wyobrazić, żeby nasza spółka komunalna była w stanie to obsłużyć. Dlatego projekt tej ustawy w tej sprawie przewiduje, że gminy mogą zawrzeć porozumienia ze składami opału, które już działają. Mamy podobne plany – dodał.
Mają być ograniczenia. Ministerstwo Aktywów Państwowych proponuje by do końca tego roku limit wynosił dla gospodarstwa domowego 1,5 tony.
Kolejne półtora tony będzie można kupić do 31 stycznia przyszłego roku. Kontrowersje wzbudza ewentualna jakość pozyskanego w ten sposób węgla. Ministerstwo zapewni, że jest on certyfikowany.