W Kolbuszowej nocą jest coraz ciemniej. Ma to związek z rządowymi dyrektywami, które zmusiły gminy do redukcji zużycia energii.
To że na terenie gminy Kolbuszowa jest coraz ciemniej, jest efektem decyzji rządu o redukcji zużycia energii elektrycznej na terenie całego kraju.
Magistrat wprowadził skrócenie czasu świecenia oświetlenia ulicznego zarówno na terenie miasta, jak i sołectw. Ograniczył też moc poszczególnych punktów, a w niektórych miejscach wyłączył je.
W związku z cała sytuacją urzędnicy zaapelowali do mieszkańców o wyrozumiałość. Nie wszystkim to się jednak podoba. Temat na ostatniej sesji Rady Miejskiej podniósł Michał Karkut:

– Niektóre drogi oświetlamy, a niektóre nie. Ciemne latarnie na osiedlach to duży problem. Czy dałoby się tak zrobić, żeby co druga lub co trzecia lampa była wygaszona? – dopytywał.
– Teoretycznie można wszystko. Natomiast system oświetlenia w naszej gminie polega na tym, że mamy 110 punktów pomiarowych, z każdego z nich jest jakaś tam część oświetlenia sterowana. Wyłączenie co drugiej lampy byłoby możliwe, gdybyśmy mieli podwójne obwody i wtedy świeciłoby się na obu obwodach, albo na jednym. Inna możliwość jest taka, że wykręcam żarówkę w lampie – odpowiadał burmistrz Jan Zuba.
– Na chwilę obecną ograniczyliśmy czas świecenia o jedną godzinę na drogach gminnych, powiatowych, wojewódzkich i krajowych. Na obszarze miasta mieliśmy oświetlenie całonocne i takie, które gasło o godzinie 23. To drugie gaśnie teraz o godz. 22.30. To jest między innymi osiedle Polna i przyległe do niego tereny.
– Część miasta aż po ulicę Brata Alberta była oświetlona całą noc, bez potrzeby. W związku z tym tam też lampy świecą się do godz. 22.30. W obrębie Rynku, gdzie mieliśmy bardzo jasno, wyłączyliśmy co drugą lampę. Mieliśmy taką możliwość, bo jest tam nowy system oświetleniowy – zastrzegł burmistrz
Jak się okazuje cięcia na prądzie odbije się również na boiskach sportowych.
– Musimy oszczędzać, musimy zredukować zużycie energii elektrycznej o 10 procent. I to robimy. Jak będzie od 1 stycznia, nie wiem. Mogę tylko tyle powiedzieć, że w okresie zimowym boiska w porze wieczornej nie są użytkowane. Są za to otwarte sale gimnastyczne, one są do dyspozycji mieszkańców – zapewnił Jan Zuba.