Ponad cztery tysięcy złotych straciła mieszkanka powiatu kolbuszowskiego, sprzedając w sieci bluzkę wartą… kilkanaście złotych. To nie pierwsze takie oszustwo w ostatnim czasie.
Wczoraj (02.11) w budynku komendy policji w Kolbuszowej zjawiła się kobieta, która złożyła zawiadomienie o przestępstwie. Oświadczyła, że padła ofiarą oszustwa sprzedając bluzkę w sieci.
Z jej relacji wynikało, że na jednej z popularnych platform internetowych wystawiła ogłoszenie o sprzedaży. Bluzkę wyceniła na kilkanaście złotych.
Po kilku minutach na ogłoszenie miała odpowiedzieć „klientka” Wysłała ona potwierdzenie, że właśnie dokonała zakupu bluzki i poprosiła sprzedającą o numer telefonu w celu weryfikacji tego zakupu.
Pokrzywdzona spełniła jej prośbę i po chwili na swój telefon otrzymała wiadomości potwierdzające zakup. Kobieta otrzymała także link, w który kliknęła i za jego pomocą zalogowała się do swojego banku.
Następnie otworzyło się jej okno z informacją, o przekierowaniu strony w ciągu pięciu minut.
Mieszkanka odczekała wymagany czas, ale kiedy nic się nie zmieniło, wylogowała się.
Kiedy po chwili weszła ponownie na swoje konto, okazało się, że z jej rachunku dokonano dwóch wypłat o łącznej kwocie ponad czterech tysięcy złotych.
W tej sprawie prowadzone jest postępowanie przygotowawcze. Policjanci apelują o ostrożność:
– Przed nami okres zwiększonych zakupów, związanych z zbliżającymi się w świętami. Niektórzy już dziś zaczynają poszukiwania prezentów mikołajkowych. Pamiętajmy, że jest to również czas szczególnej aktywności oszustów internetowych. Nie logujmy się na podejrzane linki, nie udostępniajmy danych naszych kart płatniczych. Zadbajmy o bezpieczeństwo transakcji – przekazują mundurowi.