Boisko przy Szkole Podstawowej nr 1 w Kolbuszowej w ostatnim czasie stało się ulubionym miejscem spędzania czasu przez młodzież. Problem w tym, że efektem tego są śmieci, rozbite szkło, pety i inne „pamiątki”.
Boisko przy Szkole Podstawowej nr 1 oddano do użytku w październiku 2020 roku. Pojawiła się piękna zielona nawierzchnia, są też nowe bramki. Wartość zadania to 213 tysięcy zł. Równolegle remontowano zaplecze sanitarno-sportowe Jedynki.
Imprezy przy szkole
Wydawałoby się, że boisko powinno służyć do uprawiania sportu. Tymczasem stało się popularnym miejscem imprezowania. Efektem tego są śmieci, rozbite szkło i pety. Na problem zwraca uwagę mieszkanka miasta, Joanna Procak:
– Boisko przy Jedynce jest piękne, powinno służyć uczniom i mieszkańcom. Tymczasem dewastuje go nasza młodzież. Nie tak dawno mówiliśmy o zaśmiecaniu Ogródka Jordanowskiego. Tam ten problem jakby zmalał. Stało się tak pewnie dlatego, że zmieniło się miejsce przesiadywania młodych ludzi. Przerzucają oni swoje rowery przez wysokie ogrodzenie szkolne i zamiast wykorzystywać boisko do celów sportowych, robią tam zupełnie coś innego, zostawiając po sobie duży bałagan. Są śmieci, butelki, pety itd. To zagraża dzieciom, które przychodzą do szkoły w poniedziałek.
Wydaje mi się, że szkoła powinna służyć uczniom, a nie imprezowiczom, którzy śmiecą. Uważam, że rodzice powinni zwrócić uwagę na to, co ich dzieci robią w wolnym czasie. A może to kwestia braku miejsca dla młodzieży. Może powinien nim być skatepark, ale jak będą go szanować jak inne miejsca w Kolbuszowej, to nie wiem, czy jest sens inwestowania w ten obiekt – dodała.
Efekt lockdownu?
Burmistrz Jan Zuba tłumaczy, że problem wandalizmu i zaśmiecania miał miejsce również na boisku przy Szkole Podstawowej nr 2.
– Nie wiem skąd się to bierze. Przypuszczam, że to efekt locdownu, kiedy młodzież była pozbawiona możliwości spędzania czasu bez ograniczeń i pewnie stąd biorą się te negatywne zachowania. Zwrócę się do policji i Straży Miejskiej, żeby szczególnie patrolowali ten teren. Mam nadzieję, że to zjawisko ustąpi.
Burmistrz nie zgadza się z tezą, że w Kolbuszowej nie ma miejsc, w których młodzież mogłaby spędzać czas.
– Jeśli chodzi o infrastrukturę sportowo-rekreacyjną na terenie miasta, to wybór mamy ogromny. Proszę spojrzeć na cały kompleks przy Liceum Ogólnokształcącym, na boisko i korty tenisowe przy Zespole Szkół Technicznych. Poza tym jest stadion z kompleksem lekkoatletycznym przy ulicy Wolskiej. A więc mamy wybór, i to nie jest tak, że młodzież nie ma co ze sobą zrobić. Jest tylko kwestia tego, żeby ta oferta wybrzmiała jasno od wszystkich, dysponentów infrastruktury.
Jeden komentarz
Patologia wyniosła to z domu a burmistrz locdawnem tłumaczy. A to umysłowe downy są. W chałupie syf no to wszędzie ten syf będą robić.