Stało się to, co się musiało stać. Radni zagłosowali dziś za zmianą statutu Samodzielnego Publicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej w Kolbuszowej, czyli za likwidacją oddziałów położniczo-ginekologicznego i noworodkowego. W ich miejscu ma być rehabilitacja.
Głosowanie: 14 do 4
Za zmianami w statucie SP ZOZ rękę podnieśli:
- Mieczysław Burek
- Józef Kardyś
- Ryszard Sukiennik
- Jarosław Ragan
- Wojciech Cebula
- Stanisław Kopeć
- Krzysztof Sochacki
- Henryk Wojdyło
- Marek Kuna
- Jan Wiącek
- Józef Prymon
- Barbara Wojnas
- Mieczysław Maziarz
- Mirosław Karkut.
Przeciwko głosowali:
- Grzegorz Romaniuk
- Karol Ozga
- Emil Wilk
- Marian Hopek.
Początek końca szpitala?
Swoje stanowisko w obronie porodówki chciała przedstawić pani Jolanta Słowik (na zdjęciu pierwsza z lewej), ale przewodniczący rady na spółkę ze starostą nie dopuścił jej do głosu.
– Smutno mi i powiem szczerze, nie rozumiem tego. Naprawdę – mówiła kolbuszowska położna, Stanisława Bajor.
– Radni na czele ze starostą muszą mieć świadomość, że to co dziś zrobili jest pierwszym krokiem do likwidacji szpitala i upadku powiatu – dodała Dorota Koczur.
Więcej informacji i komentarzy w tej sprawie przedstawimy wkrótce.
5 komentarzy
Bez komentarza. Zawsze wszystko dla dobra społeczeństwa. Masakra, co za…
No tak. Starzy już są. Rodzić nie będą to po co im ginekologia skoro z niej nie skorzystają a rehabilitowac się już muszą. Zawsze wszystko pod siebie zrobić muszą. Brak słów. Wstyd normalnie, żebyśmy My kobiety, matki musiały cierpieć za czyjąś głupotę. Najlepiej to cały szpital niech zamknął bo po co on nam jak możemy do Rzeszowa jeździć lub gdzieś indziej. Nie no ludzka głupota nie zna granic. Raz już rodziłam w szpitalu w Kolbuszowej, nie widzę lepszej placówki. Super opieka, lekarz, polozne, klimat. Nie wyobrażam sobie abym miała kiedyś czekać w korku, jadąc do innego miasta na poród przez czyjąś bezmyślnosc.
Szkoda gadać co się dzieje na tym świecie!!!!!!
Widły i na 2 gmachy Kolbuszowej, wygonić kurestwo ze stołków… Tu sie kurwa nie da żyć, blokują inwestycje od lat nadstawiając kieszenie, kilku twardszych wytrzymało z własnymi biznesami i zatrudniają teraz ludzi… Te kurwy muszą odejść
Ważniejsze było utrzymać X stanowisk po urzędach. Kocham PIS są prości jak budowa cepa. Najważniejsze to zgarniać profity do siebie.