Policjanci pilotowali wczoraj samochód z dzieckiem, które miało problemy z oddychaniem. Eskorta ta pozwoliła na szybkie pokonanie trasy z Płazówki do kolbuszowskiego szpitala.
W niedzielę (04.06), około godziny 18, dzielnicowi z kolbuszowskiej komendy policji wykonywali czynności służbowe na terenie gminy Dzikowiec.
W Płazówce radiowóz zatrzymała kobieta jadącą samochodem marki Kia. Poprosiła ona o pomoc w szybkim dotarciu do szpitala z kilkuletnim dzieckiem, które potrzebowało natychmiastowej pomocy.
W samochodzie znajdował się jeszcze ojciec dziecka. Kobieta powiedziała funkcjonariuszom, że dziewczynka ma problemy z oddychaniem.
Dodała, że dziecko jest spuchnięte, podejrzewając, że mogło zostać ugryzione przez jakiegoś owada.
Ponieważ czas w tego typu sytuacjach jest bardzo ważny, funkcjonariusze z użyciem sygnałów świetlnych i dźwiękowych eskortowali samochód.
O zdarzeniu poinformowali dyżurnego, który uprzedził medyków o przyjeździe dziewczynki. Dzielnicowi pilotowali samochód pod sam szpital, gdzie dziecko trafiło pod opiekę lekarzy.