Prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie miał kierowca peugeota, który poruszał się nim całą szerokością jezdni. Dalszą jazdę w Świerczowie uniemożliwili mu świadkowie.
Do zdarzenia doszło w niedzielę (17.04) w nocy w Świerczowie. Policjanci interweniowali tam około godziny 23 w związku ze zgłoszeniem. Dotyczyło ono obywatelskiego ujęcia pijanego kierowcy.
Na miejscu funkcjonariusze zastali czterech młodych mężczyzn, którzy oświadczyli, że od Siedlanki jechali za samochodem marki Peugeot.
Z ich relacji wynikało, że kierowca tego auta jechał całą szerokością jezdni i zjeżdżał na przeciwległy pas. Obawiając się, że może być pijany, zatrzymali go. Wyprzedzili pojazd i zmusili kierowcę do zatrzymania się, zabrali mu kluczyli i wezwali policję.
Mundurowi wylegitymowali kierowcę. Był nim 25-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego. Badanie wykazało 2,4 promila alkoholu w jego organizmie.
Jego pojazd odholowano na policyjny parking. Dzięki reakcji świadków, 25-latek nie uniknie odpowiedzialności za kierowanie po pijanemu.