Mieszkańcy niepokoją się likwidacją kolejnych oddziałów w Szpitalu Powiatowym w Kolbuszowej. Podobnie myślą radni, którzy żądają, by decydenci wytłumaczyli się z tego.
Poważne problemy w szpitalu zaczęły się sześć lat temu. Najpierw zlikwidowano oddział noworodkowy, potem ginekologiczno-położniczy i na końcu dziecięcy. Zagrożona zamknięciem jest również interna, która od wielu miesięcy stoi pusta.
Niepewny jest też los oddziału nefrologii i dializoterapii. W jakim kierunku zmierza szpital w Kolbuszowej? Zdecydowana większość uczestników naszej sondy uważa, że do… prywatyzacji.
Zaniepokojona sytuacją w lecznicy jest także radna miejska, Barbara Bochniarz:
– Już kilka miesięcy temu zgłaszam wniosek, żeby na naszą sesję zaprosić panów starostę, Józefa Kardysia i dyrektora szpitala, Zbigniewa Strzelczyka. Chodzi o to, żeby udzielili nam wszystkim informacji w sprawie zamiarów i działań podejmowanych w zakresie ratowania placówki, za którą odpowiadają.
Nie doczekałam się. Stąd dziś ponawiam swój wniosek. Mieszkańcy bardzo się zaniepokoją tym, co dzieje się w szpitalu. Wydaje się, że jest to bardzo poważna sprawa. I prosimy, żeby panowie, którzy są odpowiedzialni za sytuację w szpitalu, w końcu nam odpowiedzieli, dlaczego zlikwidowali tyle oddziałów – postulowała.
Burmistrz Jan Zuba poparł ten wniosek.
– W poprzednich latach była taka dobra praktyka, że raz w roku przychodził do nas pan dyrektor szpitala i przestawiał nam sytuację. Myślę że mieszkańcy za pośrednictwem sesji Rady Miejskiej, która jest transmitowana, mają prawo usłyszeć, jak wygląda sytuacja kolbuszowskiego szpitala i jakie są jego perspektywy – oświadczył.
Jeden komentarz
A kto wybrał takiego starostę ??? I po co ten parking robią za nasze pieniądze , żeby potem ktoś za grosze kupił ,jak zwykle śmierdząca sprawa ,a pan starosta swoim wiejskim językiem jak zwykle coś tam pobełkota i po miesiącu sprawa ucichnie itd