Kolejowa musi być ślepa? Gdzie jest problem?

W tym roku rusza przebudowa ulicy Kolejowej

Kiedy kilka lat temu podjęto decyzję o rozbudowie ulicy ks. Ludwika Ruczki, celem było skomunikowanie jej z drogą krajową nr 9. Udało się to zrobić poprzez ulicę Towarową. Natomiast z Kolejową, co wydawało się najprostsze, do tej pory nie. Powód? Nie chcą tego okoliczni mieszkańcy. Mówią, że nie mają ochoty żyć w huku tirów.

Genezę problemu należy szukać w latach 60’ XX w., kiedy to obecna ulica Kolejowa powstała jako trakt wewnętrzny dla miejscowej betoniarni (Solbet). Dziś jest to droga miejska, przy której funkcjonują m.in. Przedszkole nr 3, Oddział Nefrologii Dializoterapii czy Środowiskowy Dom Samopomocy.




Sygnalizacja świetlna

Z jednej strony ulica łączy się z krajową „dziewiątką”, z drugiej – aby połączyć ją z ulicą ks. Ruczki, wystarczy dobudować kilka metrów. I o to postulują kierowcy.

Zdecydowanie na nie są jednak okoliczni mieszkańcy. Spotkanie z nimi odbyło się w budynku Fundacji Na Rzecz Kultury Fizycznej i Sportu. Debatowano prawie dwie godziny. Nie brakowało emocji.

Projektant Marek Tokarz tłumaczył, że budowa łącznika została zapisana w dokumentacji, która 7 lat temu powstała dla rozbudowy ulicy ks. Ruczki.  Miało powstać skrzyżowanie z oświetleniem i nową organizacją ruchu na ulicy Kolejowej.




Dodatkowo przedstawiciel firmy Solbet zgłosił potrzebę uwzględnienia sygnalizacji świetlnej, która by umożliwiała komunikację (ulica Kolejowa przecina zakład na pół). Światło uruchamiana byłoby na przycisk i tylko wtedy, kiedy zaszłaby taka potrzeba.

Przeciwko budowie łącznika byli mieszkańcy bloku.

– Dlatego zapadła decyzja, że Kolejowa nadal będzie ślepa. Gdybyśmy teraz chcieli to zmienić, trzeba byłoby wykonać nowy projekt dla samego skrzyżowania – wspominał projektant.

„Litości, człowieku”

Radny Józef Fryc, który chce połączenia obu ulic, przekonywał, że zebrał 267 podpisów w tej sprawie.

– Nie rozumiem tego, dlaczego ul. Kolejowa ma być traktowana inaczej niż pozostałe ulice w mieście. Przecież to rozbudowujemy ul. ks. Ruczki, żeby móc skomunikować ją z drogą krajową nr 9. Po udrożnieniu ul. Kolejowa będzie ona wyglądała inaczej, a jej przepustowość tak naprawdę niewiele się zwiększy – przekonywał Fryc.




Na reakcję mieszkańców długo nie trzeba było czekać.

– Już nie mam cierpliwości tego słuchać. Jak pan sobie to wyobraża? Chce pan robić na złość mieszkańcom ul. Kolejowej? Litości, człowieku, przecież widzisz, co tam się dzieje. Ile już teraz jest tam aut ciężarowych, a ty im chcesz otworzyć ulicę? – denerwowała się Barbara Dziuba.

– Wygląda na to, że ci, którzy mają najdłuższe zasiedzenie przy ul. Kolejowej, w ogóle się nie liczą. Ważne są potrzeby kogoś, kto chce przywieźć autem dziecko do przedszkola i odjechać, nie czekając kilka minut, by włączyć się do ruchu – wtórowała jej pani Ewa.

Kolejowa musi być ślepa? Gdzie jest problem?




Połączyć ulice, ale…

Propozycję połączenia obu traktów, ale z zabezpieczeniem interesów okolicznych mieszkańców zaproponował radny  Krzysztof Wójcicki.

 – Nie zgadzam się z propozycją, żeby otworzyć ulicę bez ograniczeń. Uważam, że one są potrzebne.  Jeżeli zdecydujemy się otworzyć tę ulicę, to odcinek Kolejowej od ks. Ruczki do Solbetu powinien być zamknięty dla pojazdów ciężarowych. Oprócz tego powinna być zmieniona organizacja ruchu, przede wszystkim poprzez budowę przejścia dla pieszych i zakaz stawiania aut na chodnikach, bo będzie to można robić na parkingach ulicy ks. Ruczki.

– Trzeba mieć świadomość, że Kolbuszowa jest miastem zakorkowanym. Musimy więc szukać każdego możliwego rozwiązania, żeby ten ruch usprawnić. Bo naprawdę to jest problematyczne, że ktoś musi stać najpierw 10 minut w korku, żeby zawieźć dziecko do przedszkola nr 3, a potem kolejne minuty, żeby wjechać w ten sam korek.




Kolejowa nadal ślepa

Na zakończenie burmistrz Jan Zuba powiadomił, że obecnie  Kolejowa jest w trakcie modernizacji. Po zakończeniu prac nadal będzie ona ślepa.

– Jest to dobra informacja dla okolicznych mieszkańców, ale to jest jest rozwiązanie, na jakie czekają inni użytkownicy tej drogi. To jest problem, nad którym będziemy musieli popracować. Trzeba tu podjąć rozsądne rozwiązanie, bo sytuacja jest specyficzna – zaznaczył




Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.