Wraca temat zmiany godzin pracy Urzędu Miejskiego w Kolbuszowej. Pojawił się wniosek, aby choć w jeden dzień magistrat pracował dłużej.
Urząd Miejski otwarty jest we wszystkie dni robocze. Od wtorku do piątku można tam przyjść w godzinach od 7:30 do 15:30, w poniedziałki zaś 8-16.
Mieszkańcy, którzy pracują, a szczególnie poza Kolbuszową, aby załatwić swe sprawy w magistracie, najczęściej muszą brać urlopy.
Stąd inicjatywa, aby przynajmniej raz w tygodniu urząd pracował dłużej, najlepiej do godziny 18.
Dwa lata temu z takim wnioskiem wystąpił radny Michał Karkut. Pisemna odpowiedź, jaką uzyskał z magistratu w tej sprawie, była odmowna.
W poprzednich latach dwukrotnie podejmowano próby zmiany czasu pracy urzędu, jednak ze względu na pojawiające się skargi mieszkańców konieczne było przywrócenie bieżących godzin pracy – przekazywał magistrat
Teraz radny ponowił swój apel. Mówi on, że chce tego wielu mieszkańców, z którymi rozmawiał.
– Interesuje mnie, czy w związku z trwającą pandemią koronawirusa, w dalszym ciągu stanowisko urzędu jest podtrzymane. Bo ja uważam, że wzorem Urzędu Skarbowego, należałoby przynajmniej w poniedziałki o dwie godziny wydłużyć pracę magistratu. Chodzi o to, żeby mieszkańcy którzy chcą załatwić sprawy urzędowe, a pracują poza gminą, mogli to zrobić – postulował Michał Karkut.
Burmistrz Jan Zuba tłumaczy, że urzędnicy dostosowują się do indywidualnych potrzeb petentów. W związku z tym nie widzi sensu reorganizacji czasu pracy całego magistratu.
– Jeżeli ktoś do nas zadzwoni i mówi, że nie może przyjść do godziny 16, ale chciałby załatwić sprawę, to nasz pracownik zostaje i czeka na tego petenta. Nie ma więc powodów, żeby cały urząd pracował do godziny 18. Urząd Skarbowy ma zupełnie inną specyfikę. On podlegają centrali i działa wedle zasad wprowadzonych w całej Polsce. Ja sobie doskonale zdaję sprawę, że są osoby, które pracują dłużej. Dlatego jesteśmy wobec nich elastyczni – dodał burmistrz.