Burza wokół obwodnicy. Starosta odmawia Widełce

KOLBUSZOWA. Premierowe spotkanie w sprawie obwodnicy [ZDJĘCIA, WIDEO]

Mieszkańcy Widełki, za pośrednictwem radnego Lucjana Wilka, zwrócili się do starosty Józefa Kardysia o wsparcie w sprawie obwodnicy Kolbuszowej. Włodarz jednak odmówił.

Jak do tej pory poznaliśmy dziewięć wariantów przyszłej obwodnicy Kolbuszowej. Pięć z nich dotyczą terenów po wschodniej stronie drogi nr 9, pozostałe cztery koncepcje znajdują się po zachodniej.




Dziewięć wariantów

Spółka Promost Consulting, która wygrała przetarg na sporządzenie studium, ma to zrobić za 2 898 029 zł. Ten etap przedsięwzięcia powinien zakończyć się uzyskaniem decyzji środowiskowej.

Następnie Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad zleci sporządzenie koncepcji z badaniami hydrologicznymi i geologicznymi.

Potem ruszy budowa. Wstępne założenia są takie, że obwodnica Kolbuszowej powstanie w latach 2026-28. Pierwotnie długość obwodnicy Kolbuszowej planowano na około 9 kilometrów. Jednak jak widzimy w planach, będą to raczej trasy nieco dłuższe.

Mieszkańcy Widełki proszą o pomoc w sprawie obwodnicy
Proponowane warianty przyszłej obwodnicy Kolbuszowej.

Pierwsze konsultacje z mieszkańcami w sprawie obwodnicy odbyły się 14 lipca w budynku Fundacji na rzecz Kultury Fizycznej i Sportu przy stadionie.

Każdy z zaproponowanych wariantów wzbudza kontrowersje, bo wiąże się z: degradacją środowiska, wyburzaniem domów i zamienianiem ciszy osiedli w notoryczny huk.




Mieszkańcy Widełki

Takie obawy mają mieszkańcy Widełki. Nie zgadzają się na warianty nr 2 i 5. W ich imieniu o wsparcie starostwa poprosił radny powiatowy, Lucjan Wilk:

Wydaje mi się, że powinniśmy na sprawę patrzeć szerzej. Chodzi o to, żeby ten tranzyt nie kumulował się na głównym skrzyżowaniu w Widełce. Zaproponowane warianty wiążą się z wyburzeniem dziewięciu  budynków w tej miejscowości. Dodatkowo jakieś sto metrów od planowanej obwodnicy znajduje się kościół. Droga ta będzie miała negatywny wpływ na życie ludzi. Czy widelanie mogą liczyć na wsparcie ze strony pana starosty? – pytał Lucjan Wilk.

Starosta Józef Kardyś podkreślił, że inwestorem nie jest powiat, tylko Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad. To ona ma budować obwodnicę.

– Jaki będzie ostateczny kształt tej drogi nie wiem ani ja, ani pan poseł, ani pan marszałek, ani burmistrz. Firma Promost zaproponowała dziewięć wariantów, ma teraz wybrać cztery. I to z nią, nie ze mną, proszą się kontaktować w tej sprawie. Każdy chce obwodnicy, tylko nie u siebie. Nie będziemy brali w tym udziału. Nie będę mówił, o czym zakulisowo rozmawiamy, bo chcemy, żeby wszystko jak najlepiej poszło – zaznaczył Kardyś.

Atak starosty na kobietę, której odmówiono leczenia
Starosta Józef Kardyś.




„To nieeleganckie”

Z taki postawieniem sprawy nie zgadza się radny powiatowy, Grzegorz Romaniuk:

– Koncepcje obwodnic dotykają naszego powiatu. Każdy z wariantów mniej lub bardziej będzie uciążliwy dla mieszkańców. W związku z tym stanowisko „nie, bo nie”, jakie przedstawił pan starosta, jest nieeleganckie. Służby powiatu powinny zaangażować się w tę sprawę, wypracować stanowisko i podjąć działania. Ja wiem, że jest to niezręczne, bo ktoś może zarzucić przychylność dla jednej ze stron, ale na pewno nie można być tu biernym – apelował Romaniuk.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.