Burmistrz Jan Zuba przekonuje, że kolbuszowscy przedsiębiorcy, poza branżą gastronomiczną, dobrze radzą sobie w trudnych warunkach pandemii koronawirusa. Jak dodaje, świadczy o tym fakt, że w tym okresie wiele lokalnych firm zwiększyło zatrudnienie.
– Nie byłoby to możliwe, gdyby przedsiębiorcy nie uwierzyli, że w trudnym warunkach mogą prowadzić działalność gospodarczą. Cieszy to, że poza branżą gastronomiczną praktycznie wszyscy, nie tylko nie zwalniali swoich pracowników, co zwiększali zatrudnienie – podkreślił.
Burmistrz: – Pomagamy
Burmistrz Jan Zuba oświadczył, że Urząd Miejski robi wszystko, aby na terenie Kolbuszowej mogły zakotwiczać kolejne przedsiębiorstwa.
– Często mówi się, że do nie przychodzi tu żadna duża firma. Próbowały, ale ze względu na profil swojej działalności i dyrektywy związane z ochroną środowiska, które nas obowiązują, nie mogły tutaj trafić. Natomiast cieszy nas, że miejscowi przedsiębiorcy, którzy niejednokrotnie zaczynali swoją działalność w przysłowiowym garażu, tak prężnie się rozwijają. Wykupują grunty, których w sumie przygotowaliśmy ponad 35 ha. Nasi przedsiębiorcy są stąd, tutaj się rozwijają się i tutaj tworzą miejsca pracy.
– W zasadzie cały teren strefy ekonomicznej przy ulicy Sokołowskiej, czyli ok. 15 ha, ma już swych właścicieli. Przy ulicy Brata Alberta realizuje się pięć inwestycji: trzy są ukończone, dwie w toku. Kolejna działka ma swojego właściciela – inwestycja rozpocznie się w tym roku. Kolejne trzy nieruchomości planujemy sprzedać. To świadczy, że nasze środowisko gospodarcze, mimo kryzysu, podejmuje działania i tworzy miejsca pracy.