Będzie nowe schronisko dla bezdomnych zwierząt

Będzie nowe schronisko dla bezdomnych zwierząt

Klamka zapadła. W Kolbuszowej Dolnej powstanie gminne schronisko dla bezdomnych zwierząt. Decyzja zapadła na ostatniej sesji Rady Miejskiej.

Prowizoryczne schronisko znajduje się na placu Zakładu Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej przy ulicy Piłsudskiego 111 A. Miało to być rozwiązanie tymczasowe, a funkcjonuje już od ponad dekady. Dzieje się tak głównie dzięki pracy Grzegorza Dzimiery, który opiekuje się tym miejscem.




Wspierają go w tym wolontariusze. Ich liczba oscyluje wokół kilkunastu osób i jest zmienna w zależności od pory roku. Osoby te nie tylko zajmują się opieką nad zwierzętami bezpośrednio w przytulisku. Organizują także akcje adopcyjne w realu i w sieci.

Dni obecnego schroniska są już jednak policzone. Świadczy o tym podjęta na ostatniej sesji Rady Miejskiej uchwała o sporządzeniu dokumentacji projektowej dla budowy nowego takiego miejsca dla zwierząt w Kolbuszowej Dolnej. Do takiej decyzji radnych namawiał burmistrz Jan Zuba:

– Doszliśmy do wniosku, że obecna sytuacja dłużej nie może mieć miejsca. Z uwagi na to, że nie ma możliwości nawiązania współpracy z jakimkolwiek schroniskiem na przyjmowanie psów z naszego terenu, nie pozostaje nam nic innego jak podjąć decyzję o budowie własnego przytuliska pod potrzeby naszej gminy. Stąd uchwała intencyjna, żeby można było przystąpić do zaprojektowania schroniska na działce o powierzchni około pół hektara, która bezpośrednio przylega do oczyszczalni ścieków. Jest to teren gminny.




Na utwardzonym placu powstaną przede wszystkim kojce i budy dla zwierzaków, ale nie tylko.

– Oprócz tej podstawowej infrastruktury, jaką są osobne pomieszczenia dla czworonogów, powstanie izolatorium, gdzie pieski będą podawane kwarantannie. Chcemy też, żeby tam powstał ogrodzony wybieg. Obecnie jest to niemożliwe. Ponadto planujemy wybudować tam: pomieszczenia magazynowe i biurowe, kanalizację i inne media.  Oczywiście liczymy na możliwość pozyskania środków zewnętrznych. Jeśli chodzi o koszty funkcjonowania tego przytuliska, to trzeba sobie zdawać sprawę, że co najmniej jeden etat tam będzie musiał być.

3 Komentarze

  1. To już Ku**a nie mają gdzie? Zuba niech sobie do domu weźmie… Nie dość że oczyszczalnia hałasuje i psuje powietrze to jeszcze schronisko?!

  2. No to jedna z nielicznych dobrych decyzji radnych , a szczególne podziękowania należą się Panu Grzegorzowi Dzimierze za opiekę na tymi biednymi zwierzętami .Okazuje się ,ze są ludzie o dobrym sercu , którzy potrafią od lat pomagać tym biednym porzuconym zwierzętom. Panie Grzegorzu dziękuje i jestem wdzięczny Panu za to co Pan robi .

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.