Czytelniczka o „RKL-ach”: – Nie umieją jeździć, ale za to mają przywileje




Pani Aneta jest rodowitą kolbuszowianką, mieszka w Kolbuszowej, ale jest jeszcze zameldowana w Krakowie. Dlatego tablica rejestracyjna jej samochodu zaczyna się od liter „KR”.  I stąd pewnie nieprzyjemności, jakie spotkały ją w jej rodzinnym mieście. Oto jej relacja:

„Jak wszyscy „RKLe” zaparkowałam na płycie naszego Rynku. Niby nie wolno, ale jesteśmy w grupie – i jak mandaty, to wszystkim … I co? Karę dostałam tylko ja, natomiast „RKLe” – nie… Nie dość, że nie umieją jeździć, parkują na ścieżkach rowerowych, to jeszcze mają przywileje? Nie mam pretensji do policji, że wlepiła mi mandat, ale pytam się, dlaczego nie wszystkim?  Czy tak ma wyglądać sprawiedliwość?”




Tak się parkuje się na kolbuszowskim Rynku (ci kierowcy nie zapłacili mandatu).

3 Komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.