Od jakiegoś czasu w Kolbuszowej huczy od plotek na temat rzekomego gwałtu, do jakiego miało dojść miesiąc temu na terenie miasta. Wersje tego zdarzenia są jednak bardzo zróżnicowane i trudno określić, która z nich jest prawdziwa. Tematem zajęło się Korso Kolbuszowskie, i to od razu na swej „jedynce”.
Z napisanego tekstu wynika, że dziewczyna miała być brutalnie zgwałcona, kiedy nocą wracała z „osiemnastki”. Tymczasem policja i prokuratura ma łamach tej samej gazety mówią, że co prawda wpłynęło do nich zgłoszenie, ale nie o gwałcie, tylko o próbie popełnienia tego przestępstwa.
Jeden komentarz
Tak. Przecież nasza kplbuszowska policja i prokuratura nawet nie wiedzieliby jak sie zabrac za ” gwalt” wiec wola umyc od tego rece i sprawa czysta. Szkoda gadac.