Wczoraj w nocy w jednym z bloków przy ulicy ks. Ludwika Ruczki doszło do tragedii. 43-letni Krzysztof śmiertelnie zatruł się podczas kąpieli. Znaleziono go w wannie. W łazience stwierdzono podwyższone stężenie tlenku węgla.
W niedzielę (14.01), około godz. 22.30 policjanci interweniowali w jednym z mieszkań przy ul. ks. Ludwika Ruczki w Kolbuszowej. Miało to związek z podejrzeniem zatrucia tlenkiem węgla.
Kąpiel w wannie
Ze wstępnych ustaleń mundurowych wynika, że 43-letni mężczyzna poszedł do łazienki.
Rodzina, zaniepokojona brakiem odgłosów, weszła do środka, gdzie znalazła nieprzytomnego Krzysztofa w wannie. Natychmiast przystąpili do udzielania mu pierwszej pomocy. Wezwali również na miejsce służby ratunkowe.
Niestety, pomimo długotrwałej reanimacji, jego życia nie udało się uratować. Interweniujący strażacy, po dokonaniu pomiarów, stwierdzili podwyższone stężenie tlenku węgla w łazience.
Na miejscu pracowali policjanci i prokurator. Ciało mężczyzny trafiło do dalszych badań. Trwa wyjaśnianie okoliczności zdarzenia.
Kolejna tragedia
To nie pierwsza taka tragedia na tym osiedlu. Dokładnie dwa lata temu, dosłownie blok dalej, w podobnych okolicznościach zmarła 11-letnia Zuzia. Dziewczynka także śmiertelnie zatruła się czadem podczas kąpieli w wannie.
Pisaliśmy o tym w artykule: Zuzia odeszła do nieba. „Żegnamy Cię, Córeczko”.
Galeria zdjęć


