Trudne dni przeżywają mieszkańcy gminy Raniżów. Żar leje się z nieba, a oni nie mają wody w kranach. A jeżeli już jakimś cudem mają, to… nie nadaje się ona do bezpośredniego picia.
Jak tłumaczą władze gminy, problemy z dostawą wody mają związek z modernizacja stacji uzdatniania wody w Raniżowie. Swoje robi też fala upałów, która powoduje radykalny wzrost poboru wody.
Suche krany
W związku z zaistniałą sytuacją Zakład Gospodarki Komunalnej w Raniżowie poinformował, że dziś w godzinach porannych i wieczornych będzie czasowo utrzymywać ciśnienie wody tłoczonej do wodociągu. Ma to umożliwić pobór wody odbiorcom, którzy są najdalej oddaleni od ujęcia wody.
ZGK zaapelował również do mieszkańców o ograniczenie zużycia wody i wykorzystywanie jej tylko i wyłącznie do celów wyłącznie socjalno-bytowych.
– W ostatnim okresie rozbiór wody wzrósł ponad trzykrotnie. Takie ilości są poza możliwościami normatywnymi uzdatniania ujęcia wody. Dodatkowo, trwa modernizacja stacji i jej praca odbywa się w warunkach „polowych”. Według informacji, którą przekazał wykonawca, nowy układ filtracji wody surowej ruszy pod koniec sierpnia. Całe zadanie zakończy się natomiast w listopadzie b.r. – przekazuje zakład.
Tymczasem okazuje się, że woda, która jakimś cudem pojawia się w kranach mieszkańców gminy Raniżów, nie nadaje się do bezpośredniego spożycia.
Odradza się picia
Komunikat w tej sprawie wystosował Powiatowy Inspektor Sanitarny w Kolbuszowej. W piśmie tym czytamy, że jakość wody w gminie Raniżów „uległa pogorszeniu pod względem parametrów fizyko-chemicznych. Nie spełnia też wymagań rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie jakości wody przeznaczonej do spożycia przez ludzi”.
Na takie, a nie inne wnioski wskazują wyniki badań próbek wody. Pobrano je w Szkole Podstawowej w Woli Raniżowskiej i stacji uzdatniania wody w Raniżowie. Stwierdzono w nich ponadnormatywną zawartość żelaza i podwyższoną mętność.
W związku z tym nie zaleca się używania wody do bezpośredniego spożycia. Można ją używać do mycia owoców i warzyw, naczyń kuchennych, ciała i zębów, spłukiwania ubikacji i innych celów gospodarczych.
– Administrator wodociągu został zobowiązany do monitorowani jakości wody z sieci na terenie gminy i podjęcia działań naprawczych celem doprowadzenia jakości wody do obowiązujących wymagań – czytamy w piśmie podpisanym przez Barbarę Dudzińską, Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Kolbuszowej.