Grzegorz Romaniuk, radny powiatowy, został objęty kwarantanną i od wtorku (10.03) przez 10 dni ma zakaz opuszczania swojego domu. Tak zdecydował Powiatowy Inspektor Epidemiologiczno-Sanitarny. Powodem odizolowania radnego jest jego wizyta we Francji i możliwość zarażenia się tam koronawirusem. Wrócił stamtąd w piątek (06.03).
– Jest to dla mnie niezrozumiała. Czuję się świetnie. Nie mam gorączki, temperatura mojego ciała niezmiennie wynosi 36,6 C, nie kaszlę, nie bolą mnie płuca i dobrze oddycham – mówi nam Grzegorz Romaniuk. – Byłem w regionie Francji, który w ogólnie nie jest dotknięty koronawirusem. Jednak z pełną odpowiedzialnością podchodzę do zaleceń Sanepidu i do 20 marca nie będę wychodził z domu.
Zdaniem naszego rozmówcy, jego kwarantanna miała związek z dzisiejszą (12.03) sesją Rady Powiatu, na której podjęto decyzję w sprawie pediatrii (jej finansowanie ma przejąć pododdział ortopedii).
– Chodzi o to, żebym nie zadawał trudnych pytań – twierdzi radny. – Sytuacja z pediatrią jest bardzo poważna. Myślę, że w dobie kryzysu związanego z koronawirusem powinniśmy ten temat zostawić do dalszych rozważań i nadal poszukiwać lekarzy. Na pewno nie powinniśmy zmieniać statutu szpitala.
Grzegorz Romaniuk uważa, że skoro on został objęty kwarantanną, to powinno to dotknąć innych radnych: – Po powrocie z Francji uczestniczyłem w posiedzeniu Komisji Zdrowia Rady Powiatu. Byli tam urzędnicy i radni na czele ze starostą Józefem Kardysiem i przewodniczącym Mieczysławem Burkiem – wylicza. – W związku z tym uważam, że dzisiejsza sesja nie powinna się w ogóle odbyć.
2 komentarze
Krasnodębski z PiS bez skrępowania powiedział wprost, że dobrą stroną wirusa jest odmłodzenie społeczeństwa.
Grodzki z PO pojechał do Włoch gdy wirus tam szaleje, wrócił, nie zechciał poddać się kwarantannie i co mu zrobisz pan i pani?Ale pewnie miał na myśli odmłodzenie senatu.I tu popieram w całej rozciągłości, niech jedzie!