KOMORÓW. Po pijanemu urządził sobie „jazdę” po stacji paliw




Prawie dwa promile alkoholu w organizmie miał kierowca opla, którego kolbuszowscy policjanci zatrzymali na stacji paliw w Komorowie. Mężczyzna miał przy sobie susz roślinny, dodatkowo za pomocą gróźb próbował wpłynąć na działania mundurowych.

Do zdarzenia doszło w sobotę (04.07) przed północą. Mężczyzna jeździł oplem na terenie stacji paliw BP w Komorowie. Badanie wykazało 1,98 promila alkoholu w jego organizmie. W trakcie policyjnej interwencji 51-letni mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego zachowywał się agresywnie. Usiłował groźbami wpłynąć na funkcjonariuszy, aby ci odstąpili od czynności służbowych.

Podczas przeszukania znaleziono przy nim susz roślinny, który zostanie poddany dalszym badaniom. Mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Po wytrzeźwieniu usłyszał zarzuty kierowania w stanie nietrzeźwości, znieważenia funkcjonariuszy publicznych oraz wywierania groźbą bezprawną wpływu na czynności służbowe policjantów. 51-latek przyznał się do zarzucanych przestępstw.




Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.