Nie udała się inauguracja nowego sezonu w Kolbuszowej Dolnej. Piłkarze Sokoła przegrali na swym obiekcie z Cosmosem Nowotaniec 0-2, notując tym samym drugą porażkę z rzędu.
Mecz stał na dobrym poziomie. Pierwsza połowa była wyrównana. W drugiej części spotkania sprawy w swoje ręce wziął Cosmos Nowotaniec.
Pierwszy gol dla przyjezdnych padł w 63’ minucie po błędzie bramkarza Kacpra Piechoty. Dwadzieścia minut później było 0-2. Piątkowy mecz gospodarze kończyli w dziesiątkę. Drugą żółtą i w konsekwencji czerwoną kartkę otrzymał Patryk Tetlak.
– Niestety, w meczu z Cosmosem widać było różnicę jakości na boisku. Nowotaniec był lepszy, ale mogliśmy jednak ten mecz zremisować Rywal otworzył wynik po naszym błędzie indywidualnym. Drugi gol był konsekwencją tego, że chcieliśmy wyrównać – komentował w rozmowie z Nowinami Sebastian Ryguła, trener Sokoła.
Co ciekawe drużyna Cosmosu Nowotaniec mecz rozpoczęła tylko z dwoma Polakami w wyjściowym składzie. Resztę składu stanowili Ukraińcy (pięciu), Kolumbijczycy (dwóch), Słowak i Brazylijczyk. Na ławce był jeszcze zawodnik pochodzący z Kongo.
2. kolejka IV ligi, piątek, 19 sierpnia
Sokół Kolbuszowa Dolna – Cosmos Nowotaniec 0:2
Sokół: Kacper Piechota – Damian Bożek, Andrzej Skowron, Patryk Tetlak, Kamil Aab – Patryk Szczurek (46’ Dawid Skupiński), Jakub Stec, Kornel Kołacz (75’ Mirosław Kmiotek), Dawid Pałys-Rydzik (55’ Kacper Miśko), Adrian Nowak (55’ Michał Mazurek) – Krzysztof Szymański. Trener Sebastian Ryguła. Widzów 300.
Możliwość rehabilitacji Sokół będzie miał już w środę (24.07) z LKS Skołoszów. Mecz z beniaminkiem odbędzie się o godzinie 17 w Skołoszowie.