Wydawałoby się, że w czasach smartfonów tradycyjne książki skazane są na zagładę. Tymczasem Miejska i Powiatowa Biblioteka Publiczna w Kolbuszowej ma ponad pięć tysięcy czytelników.
– Jeśli chodzi o strukturę wiekową, to najczęściej są to osoby w wieku 25-34 lat. Ten fakt cieszy, bo mówi się, że z bibliotek korzysta tylko młodzież szkolna, okazuje się, że nie – zaznacza Andrzej Jagodziński, dyrektor MiPBP w Kolbuszowej. – Nastąpił też wzrost czytelników w wieku powyżej 60 lat – dodaje.
Zbiory biblioteki to nie tylko tradycyjne woluminy. Są tam również inne nośniki informacji. – Jest bardzo duże zainteresowanie audiobookami i filmami – zdradza Andrzej Jagodziński. – Być może to zjawisko jest to spowodowane również tym, że nie ma już komercyjnych wypożyczalni filmów, a nie każdy ściąga z sieci czy piratuje. Dlatego też ten dział w naszej bibliotece będziemy zwiększać.