Z początkiem tego miesiąca z powodu braku lekarzy-specjalistów w Szpitalu Powiatowym w Kolbuszowej zawieszona została działalność neonatologii. Chodzi o oddział, który zapewniał noworodkom opiekę medyczną. W tej sytuacji pod wielkim znakiem zapytania staje dalsze funkcjonowanie oddziału ginekologiczno-położniczego.
Co prawda, udało mu się uzyskać zobowiązanie pediatry, który ma wykonywać na neonatologii poszerzone badanie dziecka w ciągu 12 godzin od jego narodzenia, ale to problemu nie załatwia.
W tej sytuacji pod dużym znakiem zapytania stanęło dalsze funkcjonowanie oddziału położniczo-noworodkowego, bo bez neonatologii działalność porodówka traci rację bytu.
Zarówno pacjentki, jak i pielęgniarki i położne twierdzą, ze likwidacja obu oddziałów byłaby wielką tragedią. Mieszkanki powiatu będą musiały rodzić dzieci w innych miastach. To z kolei będzie się wiązało z różnymi niedogodnościami, o wsparciu rodzin nie wspominając.
– W naszym szpitalu wszystko zmierza do likwidacji porodówki. Boimy się, potem znikną inne oddziały jak ginekologia i dziecięcy – alarmuje jedna z pielęgniarek.
Sytuacja oddziału ginekologiczno-noworodkowego w kolbuszowskim szpitalu omawiano podczas dzisiejszej (29.09) sesji Rady Miejskiej. Samorządowcy udzielili jednoznacznego poparcia dla pracowników szpitala, którzy walczą o utrzymanie porodówki. Problem w tym, że debatę zbojkotowali zarządcy szpitala – jego dyrektor Zbigniew Strzelczyk i starosta Józef Kardyś…
https://www.facebook.com/permalink.php?story_fbid=1758198094434805&id=1510879675833316