To był najgorszy mecz Sokoła w tym sezonie. Wyjazdowe spotkanie w Sanoku zakończyło się wysoką porażką 3-0, i był to najniższy wymiar karym, bo gospodarze przeważali w całym meczu.
Być może byłoby inaczej, gdyby przy stanie 1-0 sytuację sam na sam z bramkarzem wykorzystał Kamil Kużdżał. Przegrał jednak pojedynek ten pojedynek. A potem to już się posypało. Co prawda Sokół próbował jeszcze swoich szans w stałych fragmentach gry, ale robił to bezskutecznie
6 kolejka IV ligi – sobota, 1 września
Ekoball Stal Sanok – Sokół Kolbuszowa Dolna 3:0
Sokół: Marcin Paterak, Andrzej Skowron, Damian Parys, Michał Mazurek, Wojciech Brudek (55. Łukasz Korab), Mateusz Prokop (80. Piotr Karkut), Łukasz Gorzelany (70. Bartłomiej Karkut), Kornel Kołacz, Kamil Kużdżał (65. Krystian Bik), Brian Dziedzic (55. Dawid Maziarz) – Kamil Adranowicz (76. Piotr Krawczyk).
W następnej kolejce, w sobotę (08.09) o godzinie 17 piłkarze Sokoła na stadionie przy ul. Wolskiej zmierzą się z obecnym wiceliderem tabeli –Wisłokiem Wiśniowa.
Jeden komentarz
Nie ma Tomka CH. Więc dostajecie baty jak szlak odrzucili się dobrych napastników i dobrych piłkarzy to teraz się męczcie a ten wasz trener to może trenować orlików a nie sokoła porażka