Policjanci zatrzymali 66-letniego mężczyznę, który najpierw groził sąsiadowi, a potem… strzelał do niego z wiatrówki. W miejscu jego zamieszkania znaleziono pokaźny arsenał, w tym broń pneumatyczną, pistolety i 200 sztuk amunicji.
O zdarzeniu kilka dni temu mundurowych powiadomił mieszkaniec powiatu kolbuszowskiego.
Jak relacjonował, będąc na działce swojego syna, najpierw usłyszał odgłos wystrzału, a następie zobaczył sąsiada stojącego na posesji.
Pomiędzy nimi wywiązała się krótka rozmowa, w trakcie której mężczyzna groził pokrzywdzonemu. Na szczęście w nikt nie odniósł żadnych obrażeń.
Funkcjonariusze pojechali do miejsca zamieszkania agresora. W trakcie przeszukania jego posesji znaleźli m.in. broń pneumatyczną, pistolet gazowy, blisko 200 sztuk amunicji oraz akcesoria do broni.
66-latek został zatrzymany. Policjanci przedstawili mu zarzuty nielegalnego posiadania broni oraz wypowiadania gróźb karalnych.
Decyzją prokuratora wobec 66-latka zastosowano środki zapobiegawcze w postaci policyjnego dozoru. W sprawie trwają dalsze czynności.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis