Zapraszamy do kolejnej, trzeciej już części rozmowy z Marcinem Szypułą. Walczy on o mandat w Radzie Miejskiej z okręgu nr 1 (Kolbuszowa) z Komitetu Wyborczego Wyborców „Razem Dla Rozwoju Gminy” (miejsce na liście nr 9).
W związku z niedawnymi obchodami Dnia Kobiet, chciałbym złożyć wszystkim paniom najserdeczniejsze życzenia zdrowia, radości i spełnienia najskrytszych marzeń.
Kto w Radzie Miejskiej?
Cieszę się, że tak wiele przedstawicielek płci pięknej walczy w wyborach. Kobiety, którym się uda zdobyć miejsca w samorządach, na pewno rzucą nowe światło na pewne sprawy.
Ważne, by o mandaty publiczne ubiegały się osoby, których nie trzeba było do tego namawiać. Takie określenia padają niestety, w wielu wyborczych notatkach. Część z nich brzmi jak podanie o pracę do fundacji dobroczynnych.
Tyle, że zadaniem radnych jest dbanie o interesy całego społeczeństwa, o dobrą kondycję finansową gminy, sprawy gospodarcze, dynamiczny rozwój, nieruchomości stanowiące majątek gminy etc. To są zadania lokalnych samorządów.
W rękach wyborców
Kolbuszowa może być miastem takim, jakim chcecie. Każdy skorzysta na dobrym zarządzaniu, a także np na obniżeniu podatków.
Kiedy daniny za nieruchomości są wysokie, opłaty za śmieci „biją po kieszeni”, a szkoły nie cieszą się zbyt dobrą sławą – wszyscy na tym tracimy.
Młode rodziny kupują działki w innych miejscowościach, firmy nie rozwijają się i nie powstają nowe, nie ma miejsc pracy.
Działalność gminnych ośrodków nie zarabia nawet na swoje utrzymanie i popada w długi, a rodzice wożą dzieci do sąsiednich miejscowości.
A my? My, borykamy się z problemem czy zamknąć szkołę czy utrzymywać ją dla 30 dzieciaków.
Człowiek, nie partia
Oddając swój głos, kierujcie się przekonaniem że Wasz wybór będzie dobry dla Was i Waszych dzieci. Że osoba, której udzieliliście Waszego zaufania nie przyniesie miastu złej sławy, ale swoim postępowaniem i umiejętnościami poprawi kondycję samego urzędu i Wasz byt.
Politycy zawsze mają swoich zwolenników i jeszcze więcej przeciwników. Ja nigdy nie głosowałem na partię. Zawsze wybierałem człowieka. Brałem pod uwagę to, co on sobą reprezentuje, jakie korzyści płynąć będą z jego obecności w strukturach gminnych.
Energia i pomysły
Jako kandydat do Rady Miejskiej oferuję energię, pomysły i zaplecze w postaci doświadczenia w działaniu na różnych płaszczyznach.
Cieszę się, że zauważono potencjał jaki posiadam. Że sprawnie realizuję konkretne zadania i że stać mnie na poprawę funkcjonalności ośrodków i instytucji miejskich. Wiem na pewno, że mogę przyczynić się do stworzenia atrakcyjnych warunków dla przedsiębiorczości.
Dajcie szansę nowym
Wszystko, co we mnie najlepsze i co wypracowałem w ciągu wielu lat jako przedsiębiorca, mąż, ojciec, chcę wykorzystać dla dobra naszego społeczeństwa.
Doświadczenie – ważna sprawa ale jeszcze ważniejsza to pomysł. W niemal każdym komentarzu mieszkańcy chcą, aby coś się zmieniło. Dajcie więc szansę Nowym.
7 kwietnia oddajcie na mnie swój głos.
Materiał wyborczy sfinansowany przez Komitet Wyborczy Wyborców „Razem Dla Rozwoju Gminy”.