Czytelnicy pytają, co się dzieje z autorem bloga Kolbuszowski Magiel. Chodzi o osobę, która na Facebooku przedstawia się jako Andrzej Kulig. Okazało się, że jego konto… zniknęło. Zaniepokojony tym faktem jest m.in. pan Dariusz, który napisał do nas w tej sprawie:
„Czy zwrócili państwo uwagę na to, że w ostatnim czasie Magiel Kolbuszowski występujący jako Andrzej Kulig usunął konto na Facebooku? Pisał wiele ciekawych rzeczy na blogu do „ciemnego ludu kolbuszowskiego” i był niewygodny dla włodarzy tego urzędowego (i mentalnie) „skansenu”. Czy wiecie może, co jest przyczyną, że ten pan zniknął? Warto by było by taki człowiek jednak powrócił (…)
Na Facebooku miałem go w znajomych, teraz nie mam. Miałem okazję zamienić z nim parę słów. Teraz jak wchodzę na jego konto lub menedżera, wyświetla mi komunikat, że usunął konto. Jak na moje oko ktoś z waszych włodarzy się do tego przyczynił. Wiem, że strasznie go nie lubili, bo pisał niewygodną prawdę. Wprawdzie ludzie nie wiele rozumieli, ale jednak było to zagrożenie dla kolbuszowskiej, nieefektownej, mało działającej „władzy”. Czy sam się usunął , czy ktoś go zgłosił i usunęli mu konto?”
Sprawdziliśmy. Rzeczywiście z Facebooka na jakiś czas zniknęło konto Andrzeja Kuliga, ale od niedawna znów jest widoczne. Nie ma natomiast fanpejdżu Kolbuszowski Magiel. W dalszym ciągu funkcjonuje blog o tej samej nazwie. Z tym że ostatni wpis datowany jest tam na 29 czerwca.
Jeden komentarz
Magiel wróć !!!!