Zostaliśmy powiadomieni o skandalicznej sytuacji. Otóż, jak się dowiedzieliśmy, o pilną asystę do cięcia cesarskiego poproszono lekarza, który… miał rękę w gipsie. Pacjentka na szczęście urodziła swoje dziecko bez komplikacji, ale niesmak pozostał.
Do bulwersującego zdarzenia miało dojść w piątek (04.11) w Szpitalu Powiatowym w Kolbuszowej.
– Gdy dyżurny ginekolog udał się do niego prosząc go o asystę pilną do cięcia cesarskiego, ten odrzekł: „nie widzisz że mam rękę w gipsie?!” – relacjonuje nasz informator. – Po czym dyżurny zadzwonił do swojego ordynatora, a ten przyjechał ze swojego domu. Czy ta sytuacja jest normalna? (…)
Jeśli ktoś ma więcej informacji w tej sprawie, prosimy o przedstawienie ich w komentarzach.
3 komentarze
Norma caly szpital w Kolbuszowej. Zeznicy rraktujace kobiety jak krowy na ocieleniu. Polozne bez serca z hadelkami jak ci sie dulczyc chcialo teraz rodz.
Myślę, że trochę się zagalopowałaś z tymi stwierdzeniami.
Dobrze że nie z publicznego domu hehehhe