Likwidację kolejnych oddziałów w Szpitalu Powiatowym w Kolbuszowej lokalne władze za każdym razem tłumaczą brakiem lekarzy i pielęgniarek. Może więc należałoby wziąć sprawy w swoje ręce i stworzyć szkołę z kierunkiem medycznym?
Zarówno Zbigniew Strzelczyk, dyrektor szpitala, jak i starosta Józef Kardyś, od lat narzekają na brak odpowiedniej liczby lekarzy. Obaj podkreślają, że problem ten z roku na rok się pogłębia i nic nie wskazuje, żeby w przyszłości miałoby się poprawić.
Brakuje lekarzy
– Jeśli chodzi o kadrę medyczną, to jest coraz gorzej. Brakuje nam internistów, chirurgów, rehabilitantów i anestezjologów. Medyków na rynku jest mało, ta „kołdra jest krótka”– mówił swojego czasu dyrektor Strzelczyk.
Z kolei starosta za każdy razem narzeka na państwowy system edukacji medycznej.
– Może więc trzeba wybiec do przodu i stworzyć w Kolbuszowej kierunek medyczny? – proponuje radny powiatowy, Grzegorz Romaniuk.
Taki kierunek mogłaby otworzyć jedna z placówek oświatowych w powiecie. Można byłoby też stworzyć warunki do zakotwiczenia tu niepublicznej szkoły medycznej, których w regionie jest wiele.
Co na to Józef Kardyś?
– Jeśli mamy mówić o szkoleniu lekarzy, to pamiętajmy jedno – musi być odpowiednia kadra nauczycielka. My takiej nie mamy. Nikt też nie przyjedzie z Rzeszowa, żeby prowadzić tu takie zajęcia. To jednak nie oznacza, że o tym nie myślimy. Świat odzie do przodu. W Zespole Szkół Technicznych utworzyliśmy kierunek programisty, bo dziś wszystko opiera się na programach. Firmy takich fachowców potrzebują – dodał starosta.