Dworek Błotnickich, określany często mianem perły Dzikowca, przez dekady popadał w ruinę. Wydawało się, że już nic nie uratuje tego zabytku. A jednak udało się.
Dzięki blisko trzymilionowej dotacji unijnej, kilka miesięcy temu udało się obiekt zrewitalizować. Koszt inwestycji to 3,9 mln zł. Dziś swoją siedzibę ma tam Samorządowe Centrum Kultury, są tam również pomieszczenia służące do organizacji wystaw, koncertów czy wideokonferencji.
Dworek Błotnickich tętni życiem
– Oczywiście cieszymy się, bo ten zabytkowy pałacyk został uratowany, ale chcemy pójść za ciosem i inwestować w park, który otacza ten obiekt. Planujemy tam wykonać alejki, zamontować ławeczki i oświetlenie itp., tak żeby to miejsce tętniło życiem – mówi Genowefa Dębiak, sekretarz gminy. – Już teraz, szczególnie w weekendy, przychodzi tam dużo ludzi: wypoczywają, spacerują, robią sobie zdjęcia. Z kolei w dworku mieliśmy tam wernisaż wystawy ikon z Krakowa, swoje prace wystawiają lokalni artyści.
Murowany dworek w Dzikowcu wzniesiony około 1833 r. Obiekt otacza park krajobrazowy w stylu angielskim. Przed frontem budynku usytuowany jest malowniczy staw. Do 1945 r. majątek ten należał do rodziny Błotnickich. W PRL-u pałacyk popadł w ruinę. W latach 70 został odremontowany i pełnił rolę Domu Dziecka, a następnie przedszkola. Potem już tylko niszczał. Na szczęście do czasu.
2 komentarze
Jak zrobią park to wtedy, podobnie, jak w przypadku pałacu w Weryni, odnajdzie się jakiś spadkobierca z koneksjami w ministerstwie i upomni się o odnowiony dworek. Przecież za własne remontował nie będzie.
Racja