Jak donoszą Super Nowości, w malowniczych okolicach Wilczej Woli w ostatnią niedzielę sierpnia odbędzie się Festiwal Teatrów Ulicznych. Ma to być to impreza cykliczna, która odbywać się będzie co roku. Uczestnicy nie będą prezentować się na scenie mobilnej, tylko w plenerze w otoczeniu przyrody. Obecnie trwają rozmowy z artystami, którzy wezmą udział w tym przedsięwzięciu.
Pomysłodawczynią imprezy jest Magdalena Mac dyrektor Szkoły Podstawowej w Mechowcu, a zarazem twórczynią teatru „Bazyl”. – To ona przyszła do mnie z propozycją zorganizowania takiego festiwalu teatrów ulicznych przez dwie-trzy gminy – wspomina Bogumiła Kosiorowska, dyrektor Samorządowego Centrum Kultury w Dzikowcu. – Bardzo trudno wspólnie organizować takie przedsięwzięcia, zwłaszcza jeśli chodzi o budżet, dlatego w tym roku chcemy to zrobić sami, na razie skromnie, bo jednodniowo.
– Wystąpią teatry uliczne w plenerze, gdzieś przy chacie z żywą muzyką i żywym ogniem – zapowiada pani dyrektor. – Mam nadzieję, że uda nam się wystartować z tym projektem. Prowadziliśmy rozmowy z artystami. Niestety wielu z nich niewiele proponuje, a chce wielką kasę. My szukamy teatrów z sercem