W Kolbuszowej Górnej dwaj mężczyźni (ojciec z synem) skradli z jednej z posesji… bramę wjazdową. Następnie odjechali z samochodem osobowym ze swoim łupem na dachu.
Dziś (17.08) w nocy, około godziny 1.30, kolbuszowscy policjanci zostali powiadomieni o kradzieży bramy wjazdowej do posesji w Kolbuszowej Górnej.
Z relacji świadka, wynikało, że kiedy usłyszał hałas, wyszedł na drogę i zauważył dwóch mężczyzn, którzy ściągnęli bramę od znajdującej się przy drodze posesji. Następnie położyli ją na dachu samochodu. Sprawcy szybko wsiedli do pojazdu i odjechali.
Dzięki podanym szczegółom, funkcjonariusze szybko ustalili właściciela pojazdu i jego adres. Na posesji znajdował się opisany przez świadka samochód.
Policjanci wylegitymowali znajdujących się w pojeździe mężczyzn. 32 -latek oraz jego 59-letni ojciec przyznali się do winy. Poinformowali też, że swój łup porzucili w lesie. I rzeczywiście policjanci odnaleźli tam bramę. W tej sprawie trwają dalsze czynności.