Naukę angielskiego warto rozpocząć jak najwcześniej. Kilkulatki są jak małe gąbeczki, potrafią nasiąknąć językiem obcym, bardzo szybko – mówiła w programie Dzień Dobry TVN Aleksandra Komada, współautorka Teddy Eddie. Wyłączność na naukę tą metodą na teren gminy Kolbuszowa ma szkoła języków obcych ACCENT.
Teddy Eddie to forma nauczania języka angielskiego dla dzieci w wieku 2-7 lat. Jej głównym założeniem jest łączenie prawdziwej nauki z doskonałą zabawą.
Dzień Dobry TVN
O tym, że warto uczyć dzieci języka angielskiego tą metodą, przekonywała w programie „Dzień Dobry TVN” jej współautorka, Aleksandra Komada.
Jej zdaniem naukę języka obcego warto rozpocząć jak najwcześniej. Oswajanie dziecka z tym jeszcze w wieku przedszkolnym, pozwala mu szybciej przyswajać nowe słowa i podstawy gramatyki. Nawet maluchy, które nie ukończyły jeszcze trzeciego roku życia, mają szansę szybko przyswoić podstawy komunikacji, opanować poprawną wymowę i nauczyć się nowych słówek czy pełnych zwrotów.
– Kilkulatki są jak małe gąbeczki, potrafią nasiąknąć językiem obcym, bardzo szybko zaczynają powtarzać określone słowa, zwroty, a nawet pełne zdania . Dzięki temu szybko zaczynają się też komunikować, nie mają oporów, korzystają z języka obcego jak z narzędzia komunikacyjnego. Kiedy wiedzą, że mogą coś tym załatwić, na przykład w czasie lekcji wziąć udział w zabawie, to będą bez oporu z tego korzystać – tłumaczyła Aleksandra Komada, która na co dzień zajmuje się prowadzeniem kursów dla najmłodszych i na co dzień korzysta z nowoczesnych rozwiązań Edu Bears.
„What is this?”
– Czasem zdarza się tak, że pierwsza faza nauki to tzw. „silent period”, czyli cichy okres, kiedy maluch przysłuchuje się i przypatruje temu, co robi lektor i inne dzieci . Po paru miesiącach okazuje się, że wielu rzeczy nauczył się w sposób bierny, a po pewnym czasie zaczął się komunikować, powtarzać pierwsze słowa – wyjaśniała.
Ekspertka uważa, że nie powinniśmy wywierać na dziecku presji i regularnie przepytywać go ze zdobytych umiejętności. Wyniki w nauce można z powodzeniem sprawdzić w inny sposób.
– Powinniśmy orientować się w tym, co się dzieje na lekcjach. Jeżeli pracuję z dziećmi i uczymy się nazw zabawek, to w domu podczas sprzątania pokoju dziecięcego warto zadawać pytania: „what is this?”. Jest duża szansa, że w takich okolicznościach dziecko będzie mogło wykazać się wiedzą – mówiła lektorka.
Dodała też, że rodzic powinien wspierać dziecko i nieustannie motywować je do nauki, okazując mu zainteresowanie i chwaląc jego umiejętności. Jeżeli mam lub tata biegle posługują się językiem angielskim, mogą także od czasu do czasu organizować w domu zabawy językowe.
Całość TUTAJ.
Tylko w Kolbuszowej
Wyłączność na taką metodę na terenie miasta i gminy Kolbuszowa na szkoła języków obcych ACCENT. Placówka mieści się na drugim piętrze budynku przy ulicy Obrońców Pokoju 7. Rezerwacji można dokonywać pod nr tel.: 571-528-231.
Zajęcia metoda Teddy Eddie pełne są komunikacyjnego użycia języka. Uaktywnia się go poprzez to, co dzieci lubią najbardziej: gry, zabawy, piosenki, bajki, słuchowiska, ilustracje i zabawki.
Realizacja każdej z Ksiąg Teddy Eddie to około 60 spotkań od 35 do 55 minut każde. Zajęcia odbywają się dwa razy w tygodniu. Wyjątkiem jest poziom Teddy Eddie Mini, który przewidziany dla dwulatków – tu zajęcia odbywają się raz w tygodniu.
Lektorzy zajmujący się tą metodą uczestniczą w serii szkoleń. Dotyczą one metodyki nauczania języka obcego, specyfiki pracy z dziećmi w wieku przedszkolnym oraz pracy z metodą. Lekcje są regularnie hospitowane i omawiane z opiekunem, który został przeszkolonym przez licencjodawcę.
Bardzo ważnym aspektem tej metody jest kontakt lektora z rodzicami. Mogą oni liczyć na:
- lekcje otwarte;
- maile z informacjami na temat przerabianego materiału oraz propozycjami powtórek z dzieckiem w domu (opcjonalnie informacje na e-dzienniku);
- regularne, ustne informacje dla rodziców na temat postępów grupy, czy indywidualnych dzieci, udzielane po zajęciach;
- pisemne raz w semestrze raporty o postępach dziecka.
Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis