„Nil pierwszy raz nie zalał mieszkańców Wiejskiej”

Chcą wybudować cztery poldery na terenie gminy

– Pierwszy raz, po deszczu, woda zeszła z Nilu i nie podtopiła mieszkańców ulicy Wiejskiej – ogłosiła Grażyna Halat, sołtys Kolbuszowej Dolnej.

Do tej pory po każdej ulewie posesje przy ulicy Wiejskiej były w mniejszy lub w większym stopniu podtapiane. Tym razem było jednak inaczej.




Sucho na Wiejskiej

Jak twierdzi Grażyna Halat, sołtys Kolbuszowej Dolnej, jest to efekt odmulenia i wyczyszczenia lewego dopływu Nilu. Prace te zrealizowała spółka wodna.

– W miniony czwartek mieliśmy bardzo duże opady deszczu. Pierwszy raz woda pięknie zeszła z Nilu i nie podtopiła mieszkańców ulicy Wiejskiej w Kolbuszowej Dolnej. Chciałam podziękować firmie, która jako jedyna stanęła do przetargu i podjęła się odmulenia i wyczyszczenia lewego dopływu Nilu. To był ostatni moment dla tego rowu. Dwa dni po zakończeniu prac spadł bowiem deszcz. Jest to bardzo dobrze wykonana robota. Woda pokazała wszystko – oświadczyła Grażyna Halat.

Wtórował jej burmistrz Jan Zuba. Podkreślił on, że na prace melioracyjne w Kolbuszowej Dolnej zapisano w budżecie gminy prawie 180 tysięcy złotych.

– W ubiegłym roku, podczas kolejnego podtopienia budynków, stanęliśmy przed dylematem, co zrobić, jakie podjąć działania. Zleciliśmy wówczas analizę hydrologiczną. Na jej podstawie podjęliśmy działania. I to w tej chwili właśnie się odbywa. Po stronie Podkarpackiego Zarządu Dróg Wojewódzkich jest przebudowa przepustu pod ulicą mielecką. Cieszę się, że pierwsze efekty tych prac już są widoczne.

Woda spłynęła

– W czwartek w godzinach wieczornych podjechałem, żeby zobaczyć, jak wygląda sytuacja na Nilu. I o dziwo, kiedy przy ulicy Zielonej i na Górniance poziom był bardzo niski, to przy szkole specjalnej woda stała wysoko. Świadczy to o tym, że bardzo duże dopływy wód do Nilu pochodzą z obszarów Kolbuszowej Dolnej – zaznaczył Zuba.




– Oczywiście Górnianka też jest bardzo dużą zlewnią, ale na szczęście tego dnia nie dostarczała dużej ilości wody. Ona potem spłynęła i już godzinę po ustaniu opadów tego zjawiska nie było. Od godziny 19 woda w Nilu zaczęła opadać i to z dużą szybkością – dodał.

Bądź pierwszy, który skomentuje ten wpis

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.