Do niecodziennej sytuacji doszło w środę (06.03) w Mazurach, w gminie Raniżów. Otóż na płocie jednej z tamtejszych posesji… zawisł 40-letni mężczyzna zaczepiony za spodnie. Wisiał głową w dół.
Musiał tak wisieć dość sługo, bo był solidnie wyziębiony. Zauważyli go rano mieszkańcy i powiadomili służby mundurowe. Policjanci zastali na miejscu ratowników udzielających 40-latkowi pomocy. Z ich informacji wynikało, że właśnie ściągnęli mężczyznę z płotu. Dodali, że wyczuli od niego alkohol.
40-latek był wychłodzony, ale świadomy. Jednak w trakcie udzielania pomocy nagle zaczął tracić przytomność. Policjanci pomogli ratownikom w reanimacji i kiedy mężczyzna odzyskał funkcje życiowe i został przewieziony do szpitala. Jego życiu nie zagraża już niebezpieczeństwo.