Na to czekaliśmy! Mateusz Cetnarski w końcu odkleił się od ławki rezerwowych i zagrał cały mecz. W rozegranym w sobotę (14.10) meczu 12. kolejki piłkarskiej Ekstraklasy Sandecja Nowy Sącz zremisowała w Gliwicach z tamtejszym Piastem 2-2. Jedną z bramek dla przyjezdnych zdobył kolbuszowianin.
Gol padł w samej końcówce pierwszej połowy. Mateusz huknął na bramkę Piasta z dalszej odległości. Piłka odbiła się od poprzeczki, przekroczyła linię bramkową i wyszła w pole. Początkowo sędzia nie uznał gola, ale po skorzystaniu z systemu VAR, zmienił zdanie. Wydawało się, że gol „Cetnara” będzie trafieniem na wagę trzech punktów. Tym bardziej, że niczym w transie bronił golkiper Sandecji. Niestety w doliczonym czasie gry gospodarzom udało się zdobyć wyrównywającego gola.
Mateusz zagrał cały mecz: od pierwszej do ostatniej minuty. Oby w następnych kolejkach podtrzymywał tę passę. W tym sezonie ma on na swoim koncie osiem ekstraklasowych spotkań i dwie bramki.
https://www.facebook.com/Kolbuszowa.lokalnie24/posts/891493797672226
Jeden komentarz
Piekny mecz Panie Cetnarski. Kibicuje Ci od poczatku kariery