Można już korzystać z pływalni krytej „Fregata” w Kolbuszowej. Jego otwarcie jest wynikiem poluzowań rządowych obostrzeń związanych z koronawirusem. Nadal zamknięty jest basen w Cmolasie. Dlaczego?
Wszystkie pływalnie kryte w Polsce zamknięto 17 października 2020 roku w związku z objęciem całego kraju „strefą czerwoną”. Tak zdecydował rząd w związku ze wzrostem zakażeń koronawirusem. Stan ten trwał prawie cztery miesiące.
W piątek (12.02) baseny otwarto. Jednym z nich jest kolbuszowska „Fregata”. Jest ona dostępna dla klientów od godziny 6 rano do godziny 22. Z uwagi na covidowe obostrzenia obowiązują tam jednak zasady reżimu sanitarnego oraz limit wejść na pływalnię (maksymalnie 50 osób jednocześnie). Zamknięte pozostają sauna, zjeżdżalnia oraz jacuzzi.
Basen bez wody
W dalszym ciągu nieczynny jest basen w Cmolasie. Ośrodek Wypoczynku i Rekreacji, który zarządza tym obiektem, wydał oświadczenie o treści:
„Decyzją Prezesa Rady Ministrów od dnia 12 lutego 2021 r. warunkowo na okres dwóch tygodni umożliwiono funkcjonowanie pływalni w Polsce. Jeśli decyzja o otworzeniu pływalni zostanie przedłużona pływalnia kryta w Cmolasie wznowi działalność w pełnym zakresie w marcu 2021 roku. Wszystkich naszych klientów przepraszamy za utrudnienia i liczymy na zrozumienie i zapraszamy miejmy nadzieję że niebawem”.
Skąd takie stanowisko? Jak się dowiedzieliśmy, z basenu w Cmolasie spuszczono wodę. W związku z tym ewentualna zmiana decyzji rządu o ponownym zamknięciu wszystkich pływalni w Polsce, wiązałaby się dla OWiR z dużymi kosztami. Stąd decyzja o nie otwieraniu pływalni i wstrzymaniu się z tym do czasu wydania przez rząd ostatecznej decyzji.