Sąd nad kolbuszowskim Mikołajem


(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Grzegorz Romaniuk, który o tej porze roku od lat wciela się w rolę Św. Mikołaja, stał się bohaterem mediów. Z tym, że z innego powodu. Niezbyt przyjemnego dla niego samego i dla jego otoczenia. Otóż okazało się, że będąc radnym powiatowym prowadził sklepik na terenie szpitala, a więc na mieniu powiatu, przez co złamał prawo. Musiał więc stracił mandat radnego powiatowego. Siłą rzeczy spłynęła na niego fala krytyki. Czy jest ona zasłużona? Zdania są podzielone. Oto opinie internautów:


(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Beata:

– Dobrze, że jeszcze nikt się nie doczepił do tego, że ma fuchę Mikołaja co roku… Przedmiotem sprawy, nie jest kradzież, tylko prowadzenie małego szpitalnego sklepu. To nie jest wielka sieciówka, która przynosi spory dochód. Czy taki sklepik działał wbrew interesom powiatu? Raczej służył chorym ludziom, którzy tam zaopatrywali się w drobne rzeczy? Aż tak komuś to przeszkadzało? Czy radny nie może mieć też innego źródła utrzymania? No chyba, że lepiej było by pod stołem robić interesy i zgarniać lewą kasę, to wtedy cały Zarząd Powiatu byłby szczęśliwy, że udało im się znów kogoś „wydymać”.

– Polityka to bagno, ale czy wiecie ile ten człowiek zrobił dla zwykłych ludzi, zupełnie bezinteresownie? Czy to nie jest ważne? Owszem, łamanie prawa powinno się piętnować, ale czy w tym przypadku uwzględniono potrzeby tych pacjentów przebywających na terenie kolbuszowskiego szpitala? Teoretycznie Grzegorz Romaniuk mógłby zrezygnować z prowadzenia sklepu, a mimo to wybrał rezygnację z bycia radnym. Więc wychodzi na to, że aż tak strasznie nie potrzebuje całej tej kolbuszowskiej polityki.


(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Donatan:

– A mi aż trudno uwierzyć w to co czytam! Powariowaliście w tym Kolbecie? Facet złamał prawo, a wy go bronicie? Czyli jak ukradnie 1000 zł, to też będzie OK, bo przecież ukradł tylko tysiączka, a nie milion? Nie rozumiem czemu bronicie tu kogoś, kto ewidentnie złamał prawo. W tym przypadku chodzi o polityka małego szczebla, bo lokalnego; ale dajmy na to, że byłby ministrem obrony, a prywatnie produkował armaty i je kupował dla wojska. Polityk chciał nas „wydymać” i mu się nie udało. Ja tak to widzę.

– I powiem, że mnie cieszy jak oczyszcza się samorząd od kombinatorów. I to lokalny polityk, ale poszedłby wyżej i nie wiadomo co by robi. Skoro wybrał bycie przedsiębiorcą, to znaczy, że nie chce już pracować dla powiatu, i ma do tego prawo. Nie ma co powoływać się na to większość społeczeństwa nie widzi w tym co robił nic zdrożnego. Większość przekracza dozwoloną prędkość, pali plastiki i też w tym nie widzi nic złego.

 


(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Piotr Panek, radny miejski:

– Pomijając politykę, to co Grzegorz robi jako Święty Mikołaj dla dzieciaków i ogólnie dla Kolbuszowej od tylu już lat, jest po prostu genialne. Każdy z nas ma małe dzieci gdzieś w rodzinie. Widzicie jak one patrzą na niego z zachwytem? Przykre, że właśnie w takim okresie, gdy gość odwala tak świetną robotę, w tak paskudny sposób uderza się w jego osobę – ale taka to nasza tutejsza magia świąt.

Starszaki z gr. Sówek śpiewają dla Mikołaja.

Starszaki z gr. Sówek śpiewają dla Mikołaja.

Opublikowany przez Przedszkole Jedynka na 7 grudnia 2017


(adsbygoogle = window.adsbygoogle || []).push({});

Loading poll ...

3 Komentarze

  1. Dlaczego nikt nie doszukuje się u pozostałych radnych kręcenia lewego biznesu.Dlaczego szpital nie jest dokładnie rozliczamy z finansów, a doszukalby się byle czego, ciągle brak pieniedzy a na premię wigilijna dla co niektórych sa!!! jesyem ciekaw jak zarzadzi powiat tymi milionami tutaj bym się skupił.a nie pierdolach!!!na małym sklepiczju gdzie zero dochodów

  2. Gdzie bylo prawo jak ten sklepik zakladal To wtedy trzeba bylo interweniowac i zabroni Komus bardzo zalezy aby zaiac jego mieisce i mysle ze szybko zobaczymy kto otworzy nowy sklepik

  3. aaaa Ja Uważam,że Dyrektor Strzelczykowato zwany,chyba Zbigniewem,może Władek,może Mikołaj? już tyle lat odsiaduje ,,doskonale” płatne stanowisko dyrekktora,że ,,afera” ze sklepikiem i jego właścicielem mister G jest tylko zasłoną dymną……………

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.