Rodzice walczą o żłobek w Majdanie Królewskim. Wójt: – Jestem na tak




Rodzice z terenu gminy Majdan Królewski walczą o żłobek dla swoich dzieci. Najbliższa taka placówka znajduje się w Nowej Dębie. Sęk w tym, że jest ona samorządowa, gdzie pierwszeństwo mają maluchy z tamtej gminy. W Nowej Dębie jest też żłobek prywatny, który przyjmował wszystkie dzieci, także te przyjezdne, ale w piątek (31.05) został on zamknięty.

Dlatego rodzice chcą żłobka u siebie, w Majdanie Królewskim. W tej sprawie napisali petycję do władz gminy. Pod tym listem podpisało się 46 rodziców. – Decyzja o zamknięciu prywatnego żłobka w Nowej Dębie dotarła do nas końcem marca, czyli w momencie, kiedy większość takich instytucji kończy nabór na najbliższy rok szkolny – piszą rodzicie. – W publicznym żłobku w Nowej Dębie, mimo 48 miejsc, jest pełne obłożenie i długa lista rezerwowa, a i tak pierwszeństwo mają zawsze mieszkańcy tamtejszej gminy.

Chcemy żłobka w Majdanie

Kolejny żłobek w okolicy jest dopiero w Kolbuszowej, gdzie również jest pełny stan. Dlatego my rodzice i mieszkańcy widzimy, ogromną i pilną potrzebę utworzenia żłobka na terenie gminy Majdan Królewski. Jeżeli zaś nie możemy liczyć na utworzenie takiej instytucji przez władze samorządowe, to prosimy o udostępnienie lokalu Ewelinie Mokrzyckiej, która napisała projekt w celu utworzenia takiej placówki w naszej gminie.  Otrzymała dotację, dzięki któremu samorząd nie poniesie kosztów – czytamy w piśmie.




Jedną z wielu mam, która walczy o żłobek w Majdanie Królewskim, jest mieszkanka tej miejscowości, Anna Rojek: – Po pierwsze nie mamy tutaj żłobka – mówi pani Anna. – Uważam, że taka duża gmina jak nasza powinna mieć chociaż jedną taką placówkę. Tym bardziej, że przyszedł ktoś z zewnątrz, kto chce to zrobić. A więc myślę, że warto. Samorząd powinien wspierać rodziców, którzy chcą pracować. Przecież nikt nie oddaje dziecka do żłobka, bo ma taką ochotę, tylko dlatego, że chce wrócić do pracy. Dziś wiele mam jest w sytuacji w zasadzie bez wyjścia. Nie wiemy, czy wracać do pracy, czy siedzieć z dziećmi w domach.

Wójt nie mówi „nie”

Co na to władze gminy? – Jeśli chodzi o organizowanie żłobka przez gminę, to tego tematu nie podejmujemy – odpowiada wójt Jerzy Wilk. – Jeśli chodzi o sprawę żłobka, który prowadziłaby osoba fizyczna, to temat jest w toku. Krok naprzód w tej kwestii został już wykonany. Pani Ewelina Mokrzycka zainteresowana jest pomieszczeniami w budynku gimnazjum. Jeśli podejmie ten temat, to jestem na tak.





 

1 Komentarz

  1. Skoro prywatna osoba potrafiła zdobyć środki na żłobek tym bardziej Gmina powinna to zrobić. Pan Wilk i jego podradni porażają bezczynnością i biernością. Ludzie napisali pismo w tej sprawie do Wlodarzy i czekali 45 dni, na odpowiedz. 45! Bardzo fajnie ze gmina ma chodniki i asfalt wylany w każdym koncie ale przy tak małym bezrobociu ludzie potrzebuje żłobków i przedszkoli, Wójt wykazuje sie ignorancja i bezczynnością. 2 kadencje dla samorządowców to był bardzo dobry pomysł ale za późno jak widać po zachowaniu Pana Wilka, no ale z drugiej strony obecni na sali mogli zobaczyć na własne oczy kogo obdarzyli zaufaniem przez te wszystkiego lata.

Dodaj komentarz

Twój adres email nie zostanie opublikowany.




Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.