Dzięki programowi „Czyste Powietrze” mieszkańcy będą mogli ubiegać się o dotację na termomodernizację swoich domów. Będzie można dostać pieniądze na: ocieplenie budynku, wymianę okien czy na starego kotła grzewczego. Nic więc dziwnego, że program ten wywołuje zainteresowanie. Wielu mieszkańców jednak nie potrafi sobie jednak poradzić z całą procedurą.
Dotyczy to również mieszkańców Widełki. – Problem jest taki, że te wnioski trzeba składać do Rzeszowa drogą elektroniczną, nie każdy to umie – alarmował Stanisław Rumak, sołtys wsi. – Jeśli gmina chce pomóc ludziom, to powinna oddelegować urzędników do poszczególnych miejscowości – tak jak to jest przy wnioskach rolniczych. Niech ktoś przyjedzie wcześniej zapowiedziany, powie ludziom co trzeba i jak trzeba. W tym programie jest dużo niejasności. Trzeba to wszystko wyjaśnić.
– Jeśli chodzi o program „Czyste Powietrze”, zapraszamy mieszkańców do urzędu, gdzie świadczymy im pomoc doradczą przy wypełnianiu wniosków – mówił burmistrz Jan Zuba. – Każdy bierze odpowiedzialność za swój wniosek i nie może mówić, że „urzędnik tak mi wypełnił i dlatego nie dostałem dotacji”. Tu każdy indywidualnie stara się o dotację w Wojewódzkim Funduszu Ochrony Środowiska. Można zrobić to drogą elektroniczną, bez wychodzenia z domu.
– Ja nie mogę zadeklarować, że oddeleguje pracowników, którzy będą siedzieć prze tydzień w jednej miejscowości, a potem w kolejnych, bo robota w urzędzie musi być robiona na bieżąco, a jej jest bardzo dużo. W związku z tym zapraszam do urzędu. Tam pomożemy – dodał burmistrz Zuba.
Mądry człowiek
2 tygodnie temu byłam w Powiatowym Urzędzie Miasta i Gminy w Kolbuszowej zapytać o ten program. Młody pan z pokoju nr 2 odesłał mnie do strony internetowej Inspektoratu Ochrony Środowiska w Rzeszowie żebym poczytala sobie linki a regulamin ma cytuję czterdzieści stron. I dodał że nie wie na ten temat i nic mi nie może powiedzieć. O zgrozo za co ten pan bierze pieniądze. Dlaczego piszą o tym lokalne gazety a szukając pomocy słyszę nie wiem proszę wejść na stronę internetową. Oczekuję że jeśli praca w państwowych urzędach jest służba to będą tam pracować kompetentni i elokwentni a przede wszystkich tacy którzy chcą pomagać a nie wyglądać i miło spędzić czas w pracy.